Polska energia, czyli „Polityka, głupcze!” Blogi5 maja 2025 Po latach przetrzymywania w niewoli ekstremistów ekologicznych, szaleńców, radykałów i bandytów, pozwalających innym krajom, w szczególności Chinom, na uzyskanie ogromnej przewagi gospodarczej nad nami poprzez otwarcie setek elektrowni węglowych, upoważniam moją administrację do natychmiastowego rozpoczęcia produkcji energii z PIĘKNEGO, CZYSTEGO WĘGLA. ... więcej
Zasada powszechności wyborów do Sejmu a Europejskie Dziedzictwo… Blogi28 marca 2025 W 2003 roku Rada Europy wydała dokument pn. „Kodeks dobrej praktyki w sprawach wyborczych”, w którym demokracja została zdefiniowana jako jeden z trzech filarów – obok praw człowieka i rządów prawa – europejskiego dziedzictwa konstytucyjnego ... więcej
Marsz o demokrację Blogi4 października 2008 Już w sobotę, 11 października z Placu Zamkowego w Warszawie wyruszą tzw. WoJOWnicy. Będzie to pokaźna liczba osób, która ma zamiar protestować. Jednak trzeba zwrócić uwagę, że ten protest nie będzie taki sam jak wszystkie inne. Nie będą na nim wznoszone postulaty podwyżek płac, obniżenia wieku emerytalnego etc. Tam spotkają się ludzie, którzy nie przyjadą, by żądać czegokolwiek stricte dla siebie i swoich prywatnych korzyści. Tam spotkają się działacze, którzy często poświęcając własne środki i czas walcząc o demokrację. Po raz czwarty ruszy marsz o jednomandatowe okręgi wyborcze – najważniejszy i najbardziej potrzebny dzisiaj postulat. Czy chodzi jedynie o zwykłą procedurę wyborczą, kosmetyczną poprawę już…
Odrzucić postkomunizm Blogi3 października 2008 "Jaruzelski jest niewinny. Tak w imieniu polskiego społeczeństwa zadecydowali w 1996 roku posłowie wybrani w wolnych i w pełni demokratycznych wyborach." - przecieram oczy ze zdumienia czytając taki nagłówek na jednym z blogów na stronie głównej w Salonie 24 (link do mojego komentarza: http://leszek.sopot.salon24.pl/index.html#comment_1389423). To nie były wolne, ani w pełni demokratyczne wybory, bo bez jednomandatowych okręgów wyborczych bierne prawo wyborcze jest sprowadzone do fikcji. Wolne wybory są wtedy, gdy można samemu kandydować, nawet jak jakiś boss partyjny nie wpisze nas na listę. Obecna ordynacja partyjna z progiem 5% jest po to, aby chronić interesy klasy postkomunistycznej, co znakomicie potwierdziły wybory w 1993 roku. Stąd…
Demokracja partyjna Blogi1 października 2008 Na początek krótki test. Proszę przypomnieć sobie nazwisko kandydata, na którego oddałeś głos w poprzednich wyborach? Czy potrafisz wymienić jego zasługi? Jeśli odpowiesz twierdząco na te pytania, zaliczasz się raczej do nielicznej grupy. Większość obywateli, niestety, nie potrafi odpowiedzieć na tak zasadnicze pytania. I nie ma w tym nic dziwnego. Wyborca dostaje przy urnie listę kilkudziesięciu nazwisk ludzi mniej lub bardziej znanych, często z bardzo odległych regionów. Nierzadko też wiedza wyborcy o kandydacie to tylko parę pustych haseł i wypacykowana przez grafika komputerowego uśmiechnięta buzia z plakatu. Każdy chyba pamięta z lat nauki wybory do samorządu szkolnego. Zdrowy rozsądek podpowiada, że każda klasa szkolna powinna…
Promacja IV Marszu JOW Blogi22 września 2008 Motto JOW: jeden okręg, jeden mandat to jest demokracji standard. Drogi… mam do Ciebie osobistą gorącą prośbę. Wybory do parlamentu zostały ustawowo zawłaszczone przez partie. Nie istnieje mechanizm polityczny pozwalający obywatelom zorganizować referendum bez zgody Sejmu. Media w większości poddane są dyspozycji właścicieli i redakcyjnej cenzurze. Demonstracja uliczna pozostała w Polsce ostatnim dostępnym nam mechanizmem przejawiania grupowej woli obywateli – narzędziem demokracji bezpośredniej. Obecną partiokrację trzeba zastąpić uczciwą demokracją. Musimy doprowadzić do wyboru posłów w jednomandatowych okręgach wyborczych. Marsze JOW są narzędziem nacisku na Sejm, aby wprowadził w Polsce ordynację jednomandatową bez progów wyborczych. Ty możesz zbudować sukces IV Marszu JOW 11 października w Warszawie.…
Akademio, Akademio, rusz wreszcie głową! Blogi20 września 2008 Półtora roku temu, w związku z poruszeniem lustracyjnym, napisałem tekst Dokąd zmierzasz Akademio?, który pozwoliłem sobie zakończyć następującymi słowami: Jeśli autorytet uczonych środowisk ma być uratowany, to uczeni, ich rady i senaty muszą wychylić się nieco ze swojej "wieży z kości słoniowej", porzucić postawę eskapizmu i ignorowania najbardziej żywotnych problemów państwa i narodu. Uniwersytety i akademie nie mogą nadal być jedynie bankiem – magazynem, z którego rządzący, według własnego uznania, dobierają sobie usłużnych potakiwaczy i "ekspertów" gotowych zawsze znaleźć uzasadnienie ich najbardziej nawet absurdalnych pomysłów. Uniwersytety nie po to istnieją, aby produkować ludzi z dyplomem. Społeczeństwo ma prawo spodziewać się po nas czegoś więcej. Patrząc…
Zreformować Kłopotków – „Polska The Times”, 16.09.2008 Blogi17 września 2008 Źródło: http://polskatimes.pl/opinie/komentarzeredakcyjne/45142,tomasz-pompowski-zreformowac-klopotkow,id,t.html Do czego nam są potrzebni posłowie i czy musi być ich tylu? Te pytania odzyskują aktualność, gdy na szklanym ekranie brylują Eugeniusz Kłopotek z Julią Piterą. Nie warto pisać o tej błazenadzie pt. "Kłopotek kontra Pitera". Gołym okiem widać, że mamy prawdziwy kłopot z parlamentem. I problem ten narasta z miesiąca na miesiąc. Niekompetencja, nieróbstwo, nieodpowiedzialność - te trzy słowa dziś charakteryzują obecny parlament. Posłom bardziej zależy na występie przed kamerą niż na pracy nad pogmatwanym polskim prawem. Nie musieliby tam siedzieć, gdyby wybory odbywały się w małych jednomandatowych okręgach wyborczych (JOW). I gdyby zamiast o popularność swoją i partii dbali o przychylność…
Zakończenie głodówki Blogi7 września 2008 Szanowny Państwo! W czwartek 4 września, w 15 dniu głodówki, zasłabłem i pogotowie zabrało mnie do szpitala, gdzie podkarmiono mnie kilkoma kroplówkami. Na szczęście wszystko wróciło do normy. Wobec tego, że mój protest głodowy wyczerpał sie, a także osiągnął większość celów o jakie mi chodziło, w piątek 5 września, po 16 dniach zakończyłem głodówkę. Serdecznie dziękuję wszystkim uczciwym dziennikarzom, którzy rzetelnie relacjonowali protest. Szczególne podziękowania przekazuje p. Jackowi Karnowskiemu z "Panoramy", Rafałowi Ziemkiewiczowi ("Rzeczpospolita"), Markowi Świerczowi – "Gazeta Opolska (Polska The Times"), dziennikarzom Polskiego Radia Opole, kolegom – dziennikarzom opolskiej prasy lokalnej, dziennikarzom opolskiego oddziału TVP, portalowi: www.prawica.net. Dziękuję wszystkim Przyjaciołom, którzy w różnych miejscach…
A kto dzisiaj za JOW, a kto przeciw:… Blogi6 września 2008 Pytanie to wygląda na naiwność: wiadomo (oficjalnie), że za JOW jest największa i rządząca partia, Platforma Obywatelska, z Premierem na czele, a przeciw jest skromne PSL i to właśnie wicepremier Pawlak – bez którego Polska nie mogłaby istnieć, blokuje możliwość jakiejkolwiek dyskusji publicznej tego tematu. (Pomińmy, chwilowo, Prezydenta i poprzedniego Premiera). Słowo partia związane jest z podziałem, częścią, stronniczością, co w efekcie prowadzi do sytuacji, że partia jest dzisiaj za jednym, wczoraj za drugim, a jutro za trzecim. Wczoraj Premier zapowiadał, że nie spocznie, dopóki nie wprowadzi JOW w wyborach do Sejmu, ale dzisiaj jego spoczynek zaburzają inne, dużo ważniejsze sprawy. Trudno też polegać na…
Czy zadzwoni do mnie Szef Rządu? Blogi2 września 2008 – Kochanie! Możesz odebrać? Telefon dzwoni – może to Jacek? Za chwilę żona jest już przy mnie, zakrywa dłonią odpowiednią część słuchawki i nerwowo gestykulując szepce: – Nie, to jakiś Pan Brown dzwoni do ciebie! PM cold-calls to voters – relacjonuje "The Sun". Premier Rządu Wielkiej Brytanii Pan Gordon Brown, w ramach pełnienia swojej misji, znajduje czas, żeby dzwonić do zwykłych wyborców, by pytać ich oraz dyskutować na temat aktualnych problemów w kraju. Mr Brown kontaktował się z wyborcami podczas swojego dnia pracy, dzwonił niespodziewanie do wielu z tych, którzy pisali listy, emaile lub mieli problemy ze skontaktowaniem się z jego osobą. Jak podaje gazeta,…
Pomysł na nową Polskę Blogi2 września 2008 Bierne prawo wyborcze, czyli prawo kandydowania w wyborach jest podstawowym prawem przysługującym obywatelowi w warunkach równości wobec prawa i wolnych wyborów. Trudno jednak mówić o zapewnieniu biernego prawa wyborczego, gdy trzeba mieć zgodę lidera partyjnego, aby z niego skorzystać, samodzielnie kandydować nie można, a na założenie partii czy komitetu obywatelskiego, który wejdzie do Sejmu trzeba mieć miliony złotych, którymi dysponują tylko partie finansowane z budżetu. A przecież z tym mamy do czynienia w Polsce! Wyobraźmy sobie zasadę, że jest tyle okręgów wyborczych, ile wynosi liczba posłów w parlamencie. Każdy wyborca oddaje jeden głos na swojego kandydata, a kandydat uzyskujący największą liczbę głosów wygrywa wybory w…