Przedstawiamy treść opracowania, przez Biuro Komunikacji Społecznej Kancelarii Senatu, petycji wniesionej przez 34 jednostki samorządu terytorialnego szczebla gminnego, miejskiego i powiatowego.
W sprawie inicjatywy ustawodawczej zmieniającej ustawę z dnia 5 stycznia 2011 r. Kodeks wyborczy w celu wprowadzenia jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej.
W uzasadnieniu autorzy petycji postulują zmianę Kodeksu wyborczego w celu wprowadzenia jednomandatowych okręgów wyborczych do Sejmu RP i wyboru posłów metodą bezpośrednią. Wnoszący petycję krytycznie oceniają obowiązujący sposób obliczania głosów do Sejmu (progi wyborcze oraz metodę d’Hondta), który nie odzwierciedla faktycznej woli wyborców oddających głos na wybranego kandydata, a faworyzuje partię polityczną i wskazanych przez nią kandydatów.
Zdaniem autorów petycji obowiązujące przepisy wyborcze nie wypełniają postanowień art. 4 Konstytucji RP stanowiącej, że „Władza zwierzchnia w Rzeczypospolitej Polskiej należy do Narodu. Naród sprawuje władzę przez swoich przedstawicieli lub bezpośrednio”. Uważają oni, że poseł bezpośrednio wybrany do Sejmu będzie „zobowiązany do realizacji woli swoich wyborców, a nie szefów ugrupowań politycznych”. Zwracają także uwagę na to, że obecny system buduje zniechęcenie i nieufność obywateli co wpływa na niską frekwencję wyborczą. Jak wynika z praktyki, frekwencja uczestniczących w wyborach bezpośrednich jest znacznie wyższa niż w wyborach proporcjonalnych.
Autorzy petycji uważają, że wprowadzenie okręgów jednomandatowych da szansę małym ośrodkom samorządowym, obecnie zdominowanym przez duże ośrodki miejskie, na wprowadzenie do Sejmu posła realnie reprezentującego region, w którym został wybrany.
Spis jednostek samorządowych pod petycją o JOW
Transmisja z posiedzenia Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji z 29 maja 2014 – pierwsze 15 minut o petycji w sprawie JOW
- Apel otwarty do Prezydenta RP i kandydatów na Urząd Prezydenta - 7 lutego 2025
- Walne Zgromadzenie Stowarzyszenia JOW – 29.06.2024 - 13 czerwca 2024
- 30-lecie Ruchu JOW. Relacja video - 9 stycznia 2024
- Program VIII Listopadowej Konferencji Ruchu JOW - 29 października 2022
- VIII Listopadowa Konferencja Ruchu JOW – 5.11.2022 - 25 października 2022
- Walne Zgromadzenie Stowarzyszenia JOW - 16 czerwca 2022
- Konferencja Ruchu JOW – 20.11.2021 - 17 listopada 2021
- Debata ustrojowa – Finansowanie partii politycznych - 19 października 2021
- Walne Zgromadzenie Stowarzyszenia JOW - 6 lipca 2021
- Debata ustrojowa – system prezydencki czy parlamentarno-gabinetowy - 27 czerwca 2021
Wśród sygnatariuszy petycji brak jest dużych lub chociaż średnich miast. W sytuacji gdy brak jest świadomości społecznej tego projektu – a nie oszukujmy się gros Polaków nie ma o JOW pojęcia – tylko przyciągniecie dużych, znaczących gospodarczo i demograficznie samorządów może coś zmienić.
Dlaczego, przy okazji wprowadzenia JOW, nie zmniejszyc ilości posłów i senatorów – 380 posłów (314 powiatów + 66 miast na prawach powiatu) i około 40 senatorów (16 województw x 2 senatorów + ewentualnie dodatkowe osoby z dużych województw i miast).
W Parlamencie byłoby 420 osób. Budżet zaoszczędziłby sporo pieniędzy.
Senatem się nie zajmujemy. Interesują nas JOW-y do Sejmu RP, a wzorujemy się na ordynacji wyborczej jaka obowiązuje w Wielkiej Brytanii. Mówimy o 460 okręgach wyborczych, bo ważna jest wielkość okręgu, okręgi nie mogą być za duże, kandydat musi być znany w okręgu. Wtedy media centralne nie odgrywają większej roli. Polska zostałaby podzielona na 460 jednomandatowych okręgów wyborczych, mniej więcej 60-80 tys. wyborców w 1 okręgu, wtedy koszty są naprawdę małe.
Pan Paweł Wołczański. Zasady wybierania przedstawicieli do organów samorządowych – trudne do przecenienia dla funkcjonowania demokracji w terenie – są ustalane przez Sejm. I m. innymi dlatego kluczowym dla naprawy polskiego państwa jest wprowadzenie wolnych wyborów do Sejmu RP, tj. realizujących zasadę równej dla wszystkich swobody kandydowania w czterystu sześćdziesięciu JOW. Bo tylko tak wybrany Sejm może dawać rękojmię ustanawiania zasad wybierania władz samorządowych, zgodnych z wolą lokalnych społeczności.
Można oczywiście zakładać, że pierwszym oczekiwaniem w tym zakresie jest swoboda kandydowania. I dlatego wskazujemy na ograniczenie tej swobody w kandydowaniu na wójtów burmistrzów i prezydentów miast, poprzez konieczność zgłaszania przez kandydatów na te funkcje list kandydatów na radnych w co najmniej połowie okręgów wyborczych danej gminy. Ale problem np. normy przedstawicielskiej przy wybieraniu radnych poszczególnych szczebli, jest już wchodzeniem w szczegóły, o których powinny decydować te lokalne społeczności, a nie my, zgłaszający postulat JOW w wyborach do Sejmu. Bo wchodząc w szczegóły wyborów samorządowych zamazywalibyśmy istotę tego najważniejszego postulatu. Od jego bowiem realizacji, czyli od wyboru posłów odpowiedzialnych przed wyborcami, zależeć będą zasady wybierania w wyborach samorządowych, zgodne z oczekiwaniami społeczności lokalnych.
Z tego powodu nie promujemy „gotowców” do zastosowania w wyborach samorządowych, ale wskazujemy na takie zasady demokracji przedstawicielskiej, które pozwalają oceniać konkretne rozwiązania uczciwie tj., z poszanowaniem interesu zainteresowanych wyborców.
Jednocześnie, jak słusznie Pan zauważa, opinia o skutkach zastosowania systemu wyborczego JOW powstaje na podstawie obserwacji np. wyborów senackich 2011. Ale żeby z tego przykładu wyciągać właściwe wnioski konieczne jest przeanalizowanie istotnych różnic pomiędzy zasadami wyborczymi postulowanymi przez Ruch JOW dla wyborów sejmowych i systemem zastosowanym w wyborach senackich 2011. Każdy kto rzeczywiście chce naprawy państwa może podnosząc poziom własnych obywatelskich kwalifikacji, oddziaływać na innych. Zachęcam do kontaktu, choćby za pośrednictwem naszego wrocławskiego biura.
Myślę, że trzeba nawiązać kontakt z tymi samorządowcami. Jak już będzie wiadomo, że senatorzy nie chcą JOWów, trzeba przekonać samorządowców do utworzenia obywatelskiej listy wyborczej, na zasadach prawyborów w małych okręgach, gdzie każdy Polak może kandydować i każdy może głosować w prawyborach.
Jedynie głosowanie na listę układaną w sposób demokratyczny ma sens. Głosowanie na listę układaną przez lidera partii jest zawsze przykładaniem ręki do jeszcze większego zabetonowania sceny politycznej.
A czy Stowarzyszenie planuje jakąś akcję promocyjną/informacyjną itp. JOWów w wyborach do samorządów np. w postaci artykułów wyjaśniających następujące zmiany, zasady nowych wyborów oraz dotarcie do lokalnych społeczności?
Słusznie w Komisji zauważono, że to jest ważny test dla działania mechanizmu JOWów. Zatem jego powodzenia będzie wpływało na prace nad wprowadzeniem JOWów do Sejmu.
Brak pożądanych efektów działania JOWów na szczeblu gmin (wynikający m. in. z braku znajomości jego zasad – nie tylko dla wybierających, a również dla zgłaszających się), znacznie utrudni wprowadzenie ich do Sejmu. Wystarczy popatrzeć jak wielu odnosi się do przypadku JOWów w Senacie, co choć nie można porównywać, to jednak wielu na podstawie tego wyrabia sobie opinie, co jest zrozumiałe.
Również znaczna akceptacja JOWów na poziomie lokalnych społeczności o znacznie umożliwi wprowadzenie ich do Sejmu.
Do wyborów już niedaleko, stąd pytanie