Polska energia, czyli „Polityka, głupcze!” Blogi5 maja 2025 Po latach przetrzymywania w niewoli ekstremistów ekologicznych, szaleńców, radykałów i bandytów, pozwalających innym krajom, w szczególności Chinom, na uzyskanie ogromnej przewagi gospodarczej nad nami poprzez otwarcie setek elektrowni węglowych, upoważniam moją administrację do natychmiastowego rozpoczęcia produkcji energii z PIĘKNEGO, CZYSTEGO WĘGLA. ... więcej
Zasada powszechności wyborów do Sejmu a Europejskie Dziedzictwo… Blogi28 marca 2025 W 2003 roku Rada Europy wydała dokument pn. „Kodeks dobrej praktyki w sprawach wyborczych”, w którym demokracja została zdefiniowana jako jeden z trzech filarów – obok praw człowieka i rządów prawa – europejskiego dziedzictwa konstytucyjnego ... więcej
Odp…cię się skorumpowane darmozjady Blogi3 października 2007 Źródło: Gazeta Wyborcza http://serwisy.gazeta.pl/swiat/1,34267,4504041.html Autor: Paweł Szczerkowski Dzięki blogowi popularny komik rozkręcił największy od lat masowy ruch protestu przeciwko skorumpowanej włoskiej klasie politycznej Blog Beppe Grilla Przez czołówki włoskich gazet przewija się intrygujące sformułowanie - "Dzień V". To "V" znaczy "vaffanculo", czyli "odp...cie się". Tak został nazwany 8 września - dzień, po którym włoskie elity do dziś nie mogą się otrząsnąć. Hasło rzucił 59-letni Beppe Grillo. Wezwał Włochów do buntu przeciw rządzącym "skorumpowanym darmozjadom". Na jego apel stawiły się miliony. Fani blogu Grilla rozstawili tego dnia w ponad 220 miastach stoiska, na których każdy mógł się podpisać pod przygotowanym przez niego projektem ustawy "Czysty…
Miller i Wrzodak w jednym stali domu Blogi3 października 2007 Wyborczy kociokwik wypełniający polskie media przyprawić może o ból głowy. Co ma myśleć o własnej partii jakiś zwolennik dajmy na to Samoobrony, która miała być alternatywą dla SLD i dla liberałów, kiedy nagle na jej listach i to na pierwszym miejscu w Łodzi, znajduje się Leszek Miller. Przecież to ta sama partia Samoobrona, która jeszcze niedawno budowała wraz z Kaczyńskimi IV RP i tępiła komunistów. A co powie zwolennik IV RP wiernie stojący za Kaczyńskimi od lat, kiedy nagle okazuje się, że Jan Maria Władysław Rokita, przestał nagle być częścią układu, a jego żona – nadwołżańska Niemka, nagle będzie prezydentowi doradzać jak urządzić polskie kobiety.…
Co widzi, a czego nie „Gazeta Wyborcza”? Blogi2 października 2007 Nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka. Renata Beger, która z pomocą TVN-u nagrała Adama Lipińskiego i Wojciecha Mojzesowicza w krępującej sytuacji politycznej, sama została nagrana i nagranie to każdy może obejrzeć na stronie "Gazety Wyborczej". Nie jestem miłośnikiem "Gazety Wyborczej", ale pozostaję pod wrażeniem tego, co przeczytałem w piątkowym wydaniu z 28 września 2007 r. i co udało się sfilmować dziennikarzom tej gazety. Chodzi o rozmowę między Renatą Beger, a Renatą Jankowiak i wcale nie najmocniejszy jest ten fragment, którym najbardziej podniecały się media (wątek lewych podpisów), ale ten, który przytoczę: Beger narzeka, że brakuje dużo podpisów. Jankowiak tłumaczy, że nie jest lubiana przez…
PO-pulizm Blogi2 października 2007 Jeśli Polacy dzisiaj tak nisko cenią własne przedstawicielstwo, także naszą Izbę, to nie tylko ze względu na jakość pracy, ale także z tego pierwotnego powodu, jakim jest poczucie niepełnego uczestnictwa, często fałszywego, zafałszowanego uczestnictwa obywateli w akcie wyborczym. Polacy od lat mają przekonanie – i to przekonanie narasta – że dzień, w którym wybierają swoich parlamentarzystów, jest tak naprawdę dniem wielkiego oszustwa polskiego wyborcy przez aparaty partyjne. Słowa te wypowiedział z trybuny sejmowej, w dniu 3 stycznia 2003, ówczesny wicemarszałek Sejmu, przywódca głównej partii opozycyjnej, Donald Tusk. 12 września 2004 Platforma Obywatelska rozpoczęła akcję "4xTAK" – zbiórkę podpisów pod wnioskiem o przeprowadzenie referendum ustrojowego w…
Polemika Blogi30 września 2007 Witam wszystkich sympatyków JOWów. Sprawa zmiany ordynacji wyborczej zainteresowała mnie dość niedawno, dzisiaj zaś trafiłem na stronę JOW. Poczytałem, poczytałem, pomyślałem, że jest to całkiem sensowne rozwiązanie. Mam jednak taką zasadę, że przy rozważaniu jakiejś nowej idei pierwsza rzecz, którą robię, to szukanie kontrargumentów. Tak i teraz zrobiłem, poszperawszy nieco po sieci, znalazłem nieco wątpliwości. Byłbym bardzo wdzięczny, gdyby ktoś mógł się do tego ustosunkować... 1. Ryzyko, że w każdym jowie zwycięża tak naprawdę kandydat z największą kasą - co przy takiej ordynacji wyborczej czyni paradoksalnie więcej szkód, niż przy obecnej - większościowej. Źródło: artykuł w Trybunie 2. Postulat, że JOWy gwarantują wybór ludzi godnych…
Co robić TERAZ? Blogi23 września 2007 Na wstępie chcę zaznaczyć, że to, co niżej piszę nie ma na celu stawiania jakichkolwiek zarzutów liderom Ruchu JOW a zwłaszcza Panu prof. Jerzemu Przystawie, jako że w działania Ruchu włożył On i stale wkłada najwięcej wysiłku spośród wszystkich ,,wojowników’’. Uważam natomiast, że Ruch mógłby robić znacznie więcej niż dotychczas i jeśli jest to zarzut to tyczy się on nas wszystkich którzy uważają się za ,,wojowników’’ idei wprowadzenia JOW. Walczymy, z partyjniacką ordynacją wyborczą i nie chcemy tworzyć nowej partii politycznej leninowskiego typu czy też kliki partyjnej. Chcemy by w Polsce istniały partie polityczne, ale takie jak w WB i USA opierające swoją działalność na…
Partyjna ordynacja wyborcza do Sejmu RP jako instytucjonalna… Blogi18 września 2007 Ukształtowane po 1989 roku polskie państwo ma strukturalne cechy uniemożliwiające skuteczne i kreatywne rządzenie, zarządzanie i administrowanie publiczne, dzięki swej obiektywnie uwarunkowanej niskiej efektywności, niskiego poziomu służebności publicznej i wysokiego poziomu korupcji. Cechy te wynikają zarówno z panowania sieci oligarchii finansowo-politycznej, jak i zawłaszczania państwa przez poza kontrolą większości społeczeństwa biurokracje partii politycznych. Stałe odtwarzanie tej sytuacji na przestrzeni ostatnich 18 lat jest wynikiem sposobu wyłaniania i reprodukowania elit politycznych w postaci partyjnej ordynacji wyborczej do Sejmu RP, która uniemożliwia bezpośrednie podporządkowywanie posłów większości społeczeństwa. Obecne państwo polskie, dzięki swoim strukturalnym cechom nie jest i nie będzie w stanie podjąć wyzwania cywilizacyjnego i gospodarczo-technologicznego wyścigu…
Migracje i transfery Blogi18 września 2007 http://www.galba.net.pl/ Pan S. zastanawia się czy lepiej kandydować z miasta A czy B, a pani P. dostaje ultimatum, że albo bierze miejsce w M, albo w ogóle wylatuje z listy, bo w rodzinnym G na listę nie wejdzie, bo pan J. musi zostać przeniesiony z H, by zrobić tam miejsce panu T., który nie może liczyć na wybór na trudnym terenie w O. Pan K., z kolei, postanawia wpisać się na listę w oddalonym od swojego dotychczasowego okręgu o jakieś 500 km mieście L, ponieważ jest ono zdecydowanie większe od S, a pan K. ma ambicję zdobyć 100.000 głosów, a nie marne 50.000. W tym…
Referendum konstytucyjne nieważne Blogi13 września 2007 Przeciwnicy wprowadzenia JOW tak często powołują się na Konstytucję (choć paradoksalnie, właśnie jednomandatowe okręgi wyborcze pozwoliłyby lepiej realizować zapisane tam prawa obywatelskie), że aż się prosi, aby przypomnieć, iż samo referendum konstytucyjne nie miało mocy wiążącej. Warto zwrócić uwagę na punkty 3 i 4 Art. 125 Konstytucji, mówiące o ważności referendum: 3. Jeżeli w referendum ogólnokrajowym wzięło udział więcej niż połowa uprawnionych do głosowania, wynik referendum jest wiążący. 4. Ważność referendum ogólnokrajowego oraz referendum, o którym mowa w art. 235 ust. 6, stwierdza Sąd Najwyższy. Cytuję też odpowiednie ustępy artykułu 235: 1. Projekt ustawy o zmianie Konstytucji może przedłożyć co najmniej 1/5 ustawowej liczby posłów,…
JOW-ów bać się czy nie? Blogi11 września 2007 W toczącej się od lat debacie, czy dorośliśmy już do ordynacji większościowej - zwykle stałem z boku. Mimo ciągłego grzebania w ordynacji niby proporcjonalnej nie udało się zapewnić stabilności rządów, więc argument za zmianą jest oczywisty. Ale jako wychowanek tradycji pięcioprzymiotnikowej tkwię w wierze, że proporcja to system sprawiedliwszy. Ponadto, jako umysł arytmetyczny, zawsze pewnie bać się będę, że przydarzy się nam to, co przed laty Sri Lance, kompromitując JOWy, a może nawet zrażając znaczną część Polaków do demokracji w ogóle. Ale - czy warto się bać aż tak? Czy rządy wyłaniane w ostatnich latach mają formalnie poparcie większości? Oczywiście nie. Argument ten bywa przez…