Co komu zostało z tych lat? Blogi13 grudnia 2013 Dwa dni przed 30 rocznicą wprowadzenia stanu wojennego stałem na przystanku obok Pasażu Handlowego na Placu Grunwaldzkim we Wrocławiu, kiedy z piskiem opon i fasonem przejechało koło mnie nowiutkie Maserati, a za kierownicą zobaczyłem mojego dobrego znajomego sprzed 30 lat, największego polityka Dolnego Śląska (a może i całej Polski?), legendę "Solidarności” Władysława Frasyniuka. ... więcej
JOW do Senatu: mały krok do przodu czy… Blogi6 stycznia 2011 Od początku istnienia Ruchu Obywatelskiego na rzecz Jednomandatowych Okręgów Wyborczych (styczeń 1993) wysuwany jest argument: nie zawracajcie nam głowy okręgami jednomandatowymi, to nic nie da. Patrzcie na wybory do Senatu, tam są prawie jednomandatowe okręgi wyborcze i co z tego? Ci sami ludzie, ta sama polityka, te same partie. Nie zliczę spotkań, nie zliczę artykułów i komentarzy, w których ten argument był podnoszony. Zarzut ten jest częściowo uzasadniony. Ustrojowe usytuowanie Senatu w konstrukcji Rzeczypospolitej jest bowiem takie, że ta Izba Wyższa posiada znaczenie marginalne, drugorzędne i jej działanie i skład nie wywołuje specjalnego zainteresowania wyborców. Najlepiej świadczy o tym frekwencja w wyborach uzupełniających, gdy z…
Don’t waste your best asset Blogi3 czerwca 2010 Don’t waste your best asset Autor: Bernard Owen and Guy Lardeyret 03.06.10 20:30 The issue at stake in Great Britain does not concern only the British. If the solution to the problem should give them rapidly a legitimate Prime minister, it should not be at the cost of a major political mistake, which would undermine the quality of their regime. Their electoral system is not only the most efficient, because it garanties political stability and an alternative if people are dissatisfied, but it is the only way ever discovered anywere which allows the emergence of a political majority in the public space…
O istocie postulatu JOW i jego hasłowej prezentacji Blogi5 listopada 2009 Wśród skutków, jakich Ruch Obywatelski na rzecz JOW spodziewa się w wyniku promowanej przez jego uczestników ordynacji wyborczej, na pierwszy plan wybija się odpowiedzialność posłów przed wyborcami i pozytywna selekcja. Ważne skutki dalsze (stabilne rządy, obywatelski charakter partii politycznych itd.) są następstwem dwóch pierwszych, osiągnięcie których warunkowane jest otwartym konkursem na posłów, rozstrzyganym zwykłą większością głosów (wtedy nie ma drugiej tury wyborów i partyjnych machinacji między pierwszą i drugą ich turą). Zaś dla zaistnienia otwartości tego konkursu spełnione muszą być dwa fundamentalne warunki: Prawo do kandydowania równe dla wszystkich Warunkujące korzystanie z tego prawa w praktyce – okręgi wyborcze wyłącznie jednomandatowe, nie za duże…
Postawy wobec prawa wyborczego w świetle papieskich intencji Blogi1 sierpnia 2007 "Aby wszyscy obywatele, zarówno indywidualnie, jak i zbiorowo mogli czynnie uczestniczyć w życiu publicznym i nim ... więcej
Najskuteczniejsze jest mieszanie Blogi24 lipca 2004 W opublikowanym w Rzeczpospolitej ("Rz" nr 120 z 22 lipca 2004) eseju zatytułowanym "Kryzys leczony ordynacją" senator Zbigniew Romaszewski krytykuje propozycję ... więcej