Ostatnie wpisy
  • Walne Zebranie Członków Stowarzyszenia JOW – link
  • Partia TISZA a węgierska scena polityczna
  • Walne Zebranie Stowarzyszenia JOW
  • Posłanka z kartoflami
  • Polska energia, czyli „Polityka, głupcze!”
  • Zasada powszechności wyborów do Sejmu a Europejskie Dziedzictwo Wyborcze
  • Referendum, czyli co zrobi prezydent Andrzej Duda
  • Opór
  • Jak zablokować zdolność ludzi do tworzenia racjonalnych przekonań
  • Apel otwarty do Prezydenta RP i kandydatów na Urząd Prezydenta
  • Demokracja walcząca jako anachroniczna następczyni socjalistycznej poprzedniczki
  • Komunistyczna kontrrewolucja
  • Twitter
  • Facebook
  • Youtube
  • RSS
Ruch Obywatelski na rzecz Jednomandatowych Okręgów Wyborczych

Chcemy posłów odpowiedzialnych przed wyborcami!

  • Aktualności
  • ABC JOW
    • Akademia – dla zaawansowanych
  • O nas
    • Ruch Obywatelski
    • Propozycja Ruchu JOW
    • Stowarzyszenie JOW
    • Fundacja JOW
  • Prof. Jerzy Przystawa
  • Blogosfera
  • Biuletyn
  • Kontakt
  • Wesprzyj nas

Antoni Z. Kamiński

Antoni Z. Kamiński – profesor Instytutu Studiów Politycznych PAN; były szef Transparency International Poland; uczestnik Ruchu Obywatelskiego na rzecz JOW

Walne Zebranie Członków Stowarzyszenia JOW – link

Aktualności30 czerwca 2025

Informujemy, że w najbliższą sobotę 5 lipca 2025 o godz. 12 odbędzie się Walne Zgromadzenie Członków Stowarzyszenia ... więcej

Partia TISZA a węgierska scena polityczna

Blogi25 czerwca 2025

Ostatnie wybory do węgierskiego Parlamentu odbyły się 3 kwietnia 2022 roku. Partia TISZA (Partia Szacunku i Wolności) została założona w 2021 roku. W wyborach 2022 roku partii nie udało się zarejestrować ani listy ogólnokrajowej, ani indywidualnych kandydatów w okręgach. ... więcej

Widmo JOW straszy na salonach

Blogi11 września 2015

Sposób wyłaniania reprezentacji politycznej określa ustrój państwa, wyznacza szanse dostępu do rządów państwem. Skoro tak, to referendum ... więcej

Ułomna debata o JOW

Blogi28 maja 2015

Ustrój państwa winien odpowiadać warunkom i tradycjom narodu. Obywatele Singapuru stworzyli dobry ustrój. Choć narzuca on wolności obywateli ... więcej

Wybory w królestwie Polipów

Aktualności26 marca 2015

W Polsce do administracji i polityki wchodzą często całe rodziny Pewien słynny pisarz tak opisał sposób, ... więcej

prof. Antoni Kamiński na XX-leciu Ruchu JOW

Blogi8 maja 2013

  W 93' roku napisałem krótki artykuł opublikowany w "Rzeczpospolitej" na temat ordynacji wyborczej i błędu, jakim jest przyjęcie ordynacji proporcjonalnej w Polsce. Jerzy Przystawa gdzieś ten mój artykuł znalazł, skontaktował się ze mną i tak zostałem zaproszony do Nysy na konferencję, o której tutaj mówimy. I jeżeli, gdzieś mogłem znaleźć obywatelski etos poczucia odpowiedzialnośći za kraj to na pewno wśród ludzi uczestniczących w tym spotkaniu i w wielu następnych.

Problem tkwi w elitach

Blogi4 kwietnia 2013

  Posłowanie do Sejmu 
nie jest dziś traktowane 
jako służba Rzeczypospolitej, lecz jako sposób 
na osiągnięcie stosunkowo niezłego dochodu 
czy przywilejów. 
Na dodatek kosztem niewielkiego wysiłku 
– pisze socjolog.   Co łączy Leszka Millera, Janusza Palikota, Aleksandra Kwaśniewskiego, Jarosława Kaczyńskiego i Donalda Tuska? A komentatorów politycznych "Gazety Wyborczej", "Krytyki Politycznej" i "(W) Sieci"? Jest taki temat – strach przed jednomandatowymi okręgami wyborczymi.   Najczęściej krytycy przedstawiają dwa rodzaje argumentów. Po pierwsze: Pomysł jest zły, o czym świadczy przykład senatora Stokłosy i brak sukcesu kandydatów niezależnych w ostatnich wyborach do Senatu. Po drugie: Pomysł jest dobry, ale to nie jest właściwy moment na jego wprowadzenie, a…

Dlaczego jednomandatowe okręgi wyborcze? – cz.2

Blogi19 grudnia 2012

Skąd wzięła się ordynacja proporcjonalna w Europie?   W dziewiętnastym i początkach dwudziestego wieku partie polityczne zakorzenione były we wspólnotach religijnych (katolickiej, protestanckiej lub żydowskiej), bądź we wspólnotach o charakterze klasowym (partie burżuazyjne vs socjalistyczne). Ordynacja proporcjonalna miała w tych warunkach służyć zachowaniu równowagi politycznej przez umożliwienie mniejszościom politycznym udziału w życiu politycznym krajów. Co szczególnie ważne, działo się tak w stabilnych ramach instytucjonalnych, jakie stwarzała sprawna administracja publiczna i dobrze działający wymiar sprawiedliwości.   Przyjęcie ordynacji proporcjonalnej u progu II RP mogło być uzasadnione tym, że chroniło państwo polskie przed nadreprezentacją w Sejmie, często nieprzyjaznych mniejszości etnicznych – głównie niemieckiej, ukraińskiej i żydowskiej –…

Dlaczego jednomandatowe okręgi wyborcze? – cz.1

Blogi13 grudnia 2012

Normal 0 21 false false false PL X-NONE X-NONE MicrosoftInternetExplorer4   Kluczowy dla ustroju demokratycznego problem, którą ordynację wyborczą przyjąć: proporcjonalną, jednomandatową czy mieszaną, wciąż budzi kontrowersje. Zdaje się też nie jest do końca zrozumiany. W komentarzach na temat wyborów parlamentarnych w 2012 r. w Ukrainie pojawiły się twierdzenia, iż wykazały one, że łatwiej jest fałszować wyniki wyborów w przypadku głosowania w okręgach jednomandatowych niż w ordynacji proporcjonalnej, tj. okręgach wielomandatowych. Wystarczy zapoznać się ze znaną pracą Andrew Wilsona o wyborach w świecie postsowieckim, głównie w Rosji i Ukrainie, by wiedzieć, że – gdy brak jest odpowiednich form kontroli ich przebiegu, a kultura polityczna elit…

Korupcja polityczna a ordynacja wyborcza?

Blogi7 lipca 2011

W dyskusjach na temat ordynacji wyborczej, przeciwnicy JOW (jednomandatowych okręgów wyborczych) najczęściej posługują się "argumentem senatora Stokłosy", który – dzięki swemu bogactwu i pozycji głównego pracodawcy w regionie – regularnie wybierany jest do Senatu. Jest to argument nietrafiony z co najmniej z trzech przyczyn. Pierwsza ma znaczenie najmniejsze: wybory do Senatu mają charakter większościowy, ale okręgi wyborcze są dwu lub trzy mandatowe, a nie jednomandatowe. Po drugie, w Senacie w ciągu ostatnich ponad dwudziestu lat znalazło się tylko dwóch ludzi, którzy mieli kłopoty z prawem: są to pp. Stokłosa i Gawronik; osób skazanych za oszustwa, nie wspominając o takich, które miały bezpośrednie związki z przestępczością…

Wybór ordynacji a przyszłość kraju

Blogi1 stycznia 1970

Wybór ordynacji jest bodaj najważniejszą, obok formy rządu, decyzją ustrojową. Z jej strategicznego znaczenia dla rozwoju państwa zdawano sobie sprawę od dawna. Od dawna jest też to przedmiot żywych dyskusji publicznych. Kiedy Republika Weimarska przyjęła ordynację proporcjonalną, stanowczy sprzeciw zgłosił jeden z największych współczesnych umysłów Max Weber. Jego zdaniem, ordynacja ta oddawała kontrolę nad życiem publicznym w ręce partyjnych notabli (czyli prowadziła do oligarchizacji władzy!), groziła zurzędniczeniem parlamentu, blokowała możliwość pojawienia się autentycznego, demokratycznego przywództwa. Dodajmy też, że ułatwia wyjście na scenę publiczną nieodpowiedzialnym przywódcom populistycznym.      Podczas debaty dotyczącej ordynacji wyborczej, jaka toczyła się w Wielkiej Brytanii pod koniec lat osiemdziesiątych XX wieku, słynny filozof…

Jaka ordynacja: dwa obozy

Blogi1 stycznia 1970

13 lipca br. "Rz" opublikowała felieton Janusza Majcherka "Wątpliwe remedium". Tego samego dnia w "GW" ukazał się artykuł Mirosława Czecha (UW) "Jak zniszczyć demokrację?", będący w całości atakiem na ideę ordynacji większościowej. 14 lipca "Fakty" TVN przedstawiły program o wydźwięku jednoznacznie antywiększościowym. Wystąpił w nim Władysław Fransyniuk, którego wsparł osobnik, określony jako "ekspert", lecz nieprzedstawiony z imienia i nazwiska. Establishment III RP rozpoczął kontrofensywę.   Podział na zwolenników ordynacji większościowej, mającej za podstawę jednomandatowe okręgi wyborcze, oraz obrońców ordynacji proporcjonalnej, czyli status quo, jest jednym z merytorycznie ważniejszych podziałów politycznych w III RP. Pierwsi uważają, że państwo przeżywa kryzys. Świadczy o tym niska jakość ustawodawstwa, zły…