Polityczna alternatywa dla miękkiego państwa partyjnej oligarchii wyborczej. Tezy
Wystąpienie na Konferencji Ruchu JOW 2019: „Reforma ustroju politycznego III Rzeczypospolitej. Prawo wyborcze w nowej Konstytucji”
Centrum Historii Zajezdnia, Wrocław, 16 listopada 2019
I. Tegoroczne wybory parlamentarne były kolejną negatywną selekcją partyjnych grup politycznych do Sejmu i Senatu, jaka odbywa się w Polsce od ponad 30 lat. Do parlamentu weszły zasadniczo te same środowiska polityczne, a nawet personalnie ci sami ludzie, którzy tkwią tam z przerwami od kilkunastu, a nawet kilkudziesięciu już lat. Do Sejmu nie weszły żadne nowe środowiska polityczne i nowe osobowości przywódcze, zdolne do zmiany treści polskiej polityki. Tak więc ten parlament, a szczególnie ten Sejm, będzie zasadniczo kontynuacją bezprogramowości i bezideowości partii dotychczasowej opozycji oraz płytkich i niekonsekwentnych, a pozorujących istotne zmiany, polityk partii rządzącej PiS. Skandaliczny poziom intelektualny i moralny obecnego dyskursu politycznego w Polsce zostanie utrzymany.
II. Niewielkie, bo zaledwie 5-mandatowe zwycięstwo PiS w Sejmie, odniesione wyłącznie dzięki sposobowi przeliczania głosów na mandaty dysproporcjonalną metodą d’Hondta, przy rozdrobnieniu sceny politycznej opozycji oraz chwiejnej równowadze w Senacie, skazują ten parlament i wyłoniony przez niego rząd na istotną niestabilność polityczną. Będzie to więc kadencja niestabilnych i chwiejnych rządów politycznej stagnacji. Będzie to polityczna stagnacja, gdyż PiS już po 2 latach swej poprzedniej kadencji wyczerpał swój i tak płytki programowo oraz ideowo potencjał polityczny. Nie będzie zdolny do naprawy i poprawy sytuacji gospodarczej, społecznej i politycznej w Polsce. Rząd PiS będzie dryfował politycznie. Powołanie zaś partyjnego 28-latka na funkcję ministra w nowym rządzie, świadczy o istotnej utracie poczucia przyzwoitości wśród oligarchii partyjnej PiS.
III. Przez kolejne więc cztery lata będziemy nadal żyli w miękkim państwie partyjnej oligarchii wyborczej. Na scenie parlamentarnej, ale i politycznej kraju nie ma bowiem sił politycznych, które dążyłyby do odzyskania przez polskie społeczeństwo niepodległości wewnętrznej i politycznych praw obywatelskich, z biernym i czynnym prawem wyborczym w roli głównej. Wszystkie aktualne partie i ugrupowania polityczne są bowiem, jawnie lub skrycie, przeciwne zmianie ordynacji wyborczej do Sejmu i wprowadzenia jednomandatowych okręgów wyborczych. Tym samym jesteśmy skazani na funkcjonowanie w miękkim państwie oligarchicznym. W państwie, które jest słabe i miękkie dla silnych w kraju i zwłaszcza za granicą, a za to twarde i bezwzględne dla słabych, czyli zdecydowanej większości swoich obywateli, ze stałą tendencją do korupcji, nieudolności i zanarchizowania w aparatach tegoż państwa.
IV. W tej sytuacji nie ma już na co czekać i liczyć na pojawieniem się poza Ruchem JOW nowych podmiotów politycznych czy nowych osobowości przywódczych, które rozpoczną tworzenie alternatywy politycznej dla III Rzeczypospolitej. Tę alternatywę trzeba stworzyć samemu. A ponieważ jesteśmy w sytuacji narastającego chaosu również w Polsce, można stale liczyć na „efekt motyla”, gdy niewielka siła polityczna może wywołać polityczny huragan. Trzeba doprowadzić do polityzacji Ruchu JOW, przekształcając go ze społecznego ruchu obywatelskiego w polityczny ruch obywatelski. Bazą tego ruchu są wszyscy ci, którzy w jakikolwiek sposób wspierali postulat JOW i Ruch JOW. Trzeba do nich dotrzeć internetowo i medialnie oraz zachęcić do udziału w nowej formule Ruchu JOW. A są to co najmniej tysiące ludzi i co najmniej setki tysięcy sympatyków.
V. Spolityzowanie Ruchu JOW oznacza konieczność przeformułowania postulatu JOW na język walki politycznej z obecnymi partiami politycznymi i ich systemem partyjnej oligarchii wyborczej. JOW był i jest głównym narzędziem dla uzyskania politycznych praw obywatelskich, czyli biernego i czynnego prawa wyborczego oraz uzyskania niepodległości wewnętrznej, czyli uczynienia ze społeczeństwa suwerena swego państwa. Powinna więc powstać oficjalna deklaracja polityczna typu „O niepodległość wewnętrzną i polityczne prawa obywatelskie”. Podpisanie tej deklaracji jest warunkiem przystąpienia do Ruchu. Jeden postulat główny JOW zostanie utrzymany, ale będzie już ujęty w przeformułowany na język walki politycznej. Polityczny już Ruch JOW powinien zachować formułę pełnej otwartości i braku struktury hierarchicznej z władzami o czymkolwiek decydującymi. Dlatego należy utrzymać obecną strukturę sieciową, rozbudowując ją o nowe węzły organizujące się lokalno-terytorialnie. Aby mogły się one tworzyć i rozwijać niezbędny jest jeden lub kilka ośrodków sieciujących w postaci koordynacji. Biuro Ruchu JOW we Wrocławiu doskonale się do tego nadaje, mając wszystkie dane również kontaktowe. Powinno rozwinąć swoją rolę głównego ośrodka sieciującego w Ruchu JOW.
VI. Polityzacja Ruchu JOW to rozpoczęcie walki politycznej o przeprowadzenie krajowego referendum najlepiej konstytucyjnego, zmieniającego ustrój polskiego państwa z obecnej demokracji liberalnej na republikańską demokrację obywatelską, z bezpośrednim podporządkowanie polityków i aparatów państwa wyborcom i ogółowi obywateli. W istniejącym i przewidywalnym układzie sił politycznych w parlamencie, nie ma szans na przeforsowanie konstytucyjnych zmian ustrojowych. Taką możliwość daje natomiast odwołanie się bezpośrednio do woli ogółu społeczeństwa wyrażonego w krajowym referendum. Prawdopodobnie zbliża się kolejny moment konstytucyjny, gdy aktualne siły polityczne podejmą próbę zmiany konstytucji. Przymierzał się do tego niedawno już obecny prezydent. Trzeba to wykorzystać, doprowadzając do konstytucyjnego referendum. W tym referendum, oprócz pytania o wprowadzenie 460 jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach do Sejmu, powinny też znaleźć się pytania o obligatoryjność decyzji referendalnych dla parlamentu, likwidację Trybunału Konstytucyjnego, jako faktycznie trzeciej izby parlamentu, pytanie o sposób podporządkowania sądów obywatelom, czy pytanie o tzw. niezależność banku centralnego oraz sposób kredytowanie przez niego polskiego państwa i polskiej gospodarki.
VII. Aby doprowadzić do referendum, ale też zadbać o to, aby nie zostało ono zbojkotowane przez polskie państwo, tak jak w przypadku referendum z 2015 roku, trzeba wejść na scenę polityczną, ale i parlamentarną, jako zorganizowana siła polityczna. Samo zebranie podpisów pod wnioskiem o referendum zostanie bowiem całkowicie zignorowane przez dzisiejszy układ partyjny. W oparciu o polityczny Ruch Obywatelski JOW należy w ciągu najbliższych lat zbudować nowy podmiot polityczny w formule partii politycznej i wystartować w wyborach co najmniej do Sejmu. W systemie partiokracji bowiem, gdzie wszystkie rozwiązania prawne są celowo robione pod partie polityczne i w ich interesie oraz dla ich korzyści, trzeba sobie stworzyć przynajmniej takie same możliwości jak partie już istniejące. I jako cel działania tej nowej partii Ruchu JOW należy jednoznacznie wskazać wejście do parlamentu dla przeprowadzenia ustrojowego referendum konstytucyjnego i zagwarantowania ku temu odpowiednich warunków. Wchodzenie zaś w sojusze i alianse parlamentarne, acz nie rządowe, należy uzależnić od zgody przyszłych partnerów parlamentarnych na przeprowadzenie tego krajowego referendum.
VIII. Aby wystąpić na scenie politycznej jako partia polityczna Ruch JOW musi mieć całościową koncepcję republikańskiego państwa narodowego i ustroju republikańskiej demokracji obywatelskiej. Tę koncepcję trzeba dopiero zbudować, gdyż istnieje ona teraz tylko fragmentarycznie w postaci postulatu wprowadzenia JOW i obligatoryjności wyników referendum. (Choć na Węgrzech rozpoczął ją rozwijać i uzasadniać premier Victor Orban swymi atakami na demokrację liberalną i jego państwo.) Tak jak Ruch JOW zbudował na przestrzeni ponad 20 lat całościową koncepcję teoretyczną ordynacji większościowej JOW i całościową krytykę ordynacji proporcjonalnej, tak obecnie musi wypracować całościową koncepcję teoretyczną republikańskiego państwa narodowego i ustroju republikańskiej demokracji obywatelskiej oraz całościową krytykę ustroju demokracji liberalnej i jego zoligarchizowanego państwa. Teoretyczna krytyka demokracji liberalnej, która się opiera na braku bezpośredniej zależności polityków od wyborców i istnieniu tzw. niezależnych podmiotów w państwie, jest zadaniem o skali europejskiej. I tak jak w przypadku całościowej argumentacji na rzecz ordynacji większościowej JOW i całościowej argumentacji przeciw ordynacji proporcjonalnej, nie można będzie liczyć na intelektualne wsparcie akademickiej politologii i socjologii polityki co najmniej w Polsce. Akademicka politologia i akademicka socjologia polityki pełnią bowiem ideologiczną rolę legitymizacji politycznego status quo w polskim państwie. Będzie można wszakże liczyć na poszczególnych naukowców akademickich, zarówno krajowych, jak i zagranicznych.
IX. Wypracowanie nowej koncepcji republikańskiego państwa narodowego i republikańskiego ustroju demokracji obywatelskiej oraz krytyce ustroju demokracji liberalnej i jego oligarchicznego państwa, powinno się opierać na takiej samej formule w jakiej Ruch JOW wypracowywał argumentację na rzecz zmiany ordynacji proporcjonalnej. Kluczową rolę ma tu do spełnienia Stowarzyszenie JOW, jako podmiot prawny organizujący cykliczne konferencje i spotkania merytoryczne z udziałem krajowych, ale i zagranicznych gości oraz zapewniający publikacje materiałów pokonferencyjnych. Te konferencje i spotkania powinny się odbywać w różnych miejscach kraju, aby aktywizować sam Ruch JOW. Szczególnie ważna rola Stowarzyszenia będzie polegać na zdobywaniu środków finansowych w postaci występowania jako organizacja non-profit o dofinansowania, od środków unijnych poczynając, po krajowe dotacje ministerialne i instytucjonalne.
X. Najtrudniejszym zadaniem będzie sfinansowanie działalności politycznego Ruchu JOW i partii Ruchu JOW, w tym jego kampanii wyborczej i referendalnej. Jedyną drogą jest fundraising, czyli zdobywanie funduszy finansowych poprzez wsparcie głównie indywidualnych darczyńców. Wypracowanie celowego, planowego, systematycznego i konsekwentnego systemu fundraisingu jest zadaniem pierwszorzędnym dla całego Ruchy JOW. Wsparcie przez indywidualnych i instytucjonalnych darczyńców relatywnie niewielkimi kwotami pieniężnymi wymaga przełamania stereotypów zachowań politycznych w Polsce i wypracowanie nowych jego wzorów. Biuro Ruchu JOW we Wrocławiu ma bardzo dobre doświadczenia w tym zakresie z czasów kampanii referendalnej w 2015 roku, więc jest od czego zacząć. Bez pieniędzy nie stworzymy żadnej alternatywy politycznej.
- Apel otwarty do Prezydenta RP Andrzeja Dudy - 20 października 2024
- Patologizacja partii politycznych w Polsce - 24 lipca 2024
- Negatywne przywództwo - 16 czerwca 2024
- Początek rozpadu „układu okrągłego stołu” - 5 stycznia 2024
- Prawo Duveregera, czyli dlaczego Jarosław Kaczyński musiał przegrać te wybory - 31 października 2023
- Fasadowa demokracja i jej propaganda oraz ideologia - 13 stycznia 2023
- Inflacja, polityka i neoliberalna ekonomia - 8 września 2022
- Ktoś musi zacząć - 11 lipca 2022
- Koniec Europy jaką znamy - 8 czerwca 2022
- Prawo małych i średnich państw narodowych do suwerennego istnienia - 4 maja 2022
VOTUM APPROBATUM do tekstu Kolegi dra Wojciecha Błasiaka
U Arystotelesa, jednego z największych mędrców wszechczasów, polityka jest rozumiana jako rodzaj sztuki rządzenia państwem, której celem jest dobro wspólne. Tę myśl kontynuuje społeczna nauka kościoła, gdzie w Kompendium z 2005 r. mamy dział „Zasada i cel wspólnoty politycznej” (tj. takiej, której celem jest dobro wspólne, owo bonum commune) – str. 116 z 221.
Rządzący demokracją socjalistyczną w Polsce skutecznie zeszmacili narzędzie do realizacji polityki jako dobra wspólnego, którym są partie czyli otwarte organizacje wyborców. Stąd w Polsce mamy swoisty syndrom awersji obywateli do nazwy PARTIA. Fakt ten zręcznie wykorzystuje nowa post solidarnościowa władza monopolizując scenę polityczną co prowadzi wprost do demokracji oligarchicznej – analizę daje nam Sz. Autor, w niejednym zresztą swoim artykule.
Dr Wojciech Błasiak już nam zasygnalizował ten naglący problem w artykule pt. „Dlaczego nie może powstać partia wolnych Polaków?” z dnia 4 czerwca br.
Ciągnąc myśl Autora napisałem 11.10.br notkę na swoim blogu do której przeczytania zapraszam („List do P.T. Wojownika”):
https://wojjownick.wordpress.com/