606 lat temu, 2 października 1413 roku w Horodle nad Bugiem zawarta została unia jednocząca w jeden organizm Królestwo Polskie i Wielkie Księstwo Litewskie. Historia Europy nie zna, jak dotąd, lepszego przykładu trwałej unii politycznej, łączącej bardzo odrębne od siebie państwa w jedno, które rządzone było przez wolne i sprawne instytucje parlamentarne, gdzie prawa były uchwalane przez ogół, po to, by służyć ogółowi, a nie przez nielicznych i w interesie nielicznych. Szacunek dla wolności i dla odrębności lokalnej był gwarancją trwałości, zajmującego olbrzymie obszary związku narodów, gdzie mówiono ponad dwudziestoma językami i wyznawano wiele religii. To szacunek dla wolności wytworzył przez stulecia poczucie wspólnoty i był podstawą długotrwałego procesu coraz ściślejszej integracji.
Nie ma w historii Europy drugiego przykładu traktatu międzynarodowego, który zawierałby przekaz podobny do tego, co czytamy w preambule unii horodelskiej: „Wiadomo wszystkim, że nie dostąpi łaski zbawienia kto nie będzie wspierany tajemnicą miłości, która nie działa opacznie, która promienieje własną dobrotą, zwaśnionych godzi, pokłóconych łączy, odmienia nienawiście, uśmierza gniewy i dodaje wszystkim pokarm pokoju, rozproszone zbiera, znękane krzepi, nierówne gładzi, krzywe prostuje, wszystkie cnoty wspomaga, a żadnej nie szkodzi, miłuje wszystko i, jeśli kto pod jej skrzydła się schroni znajdzie bezpieczeństwo i nie będzie się obawiał znikąd napadu; przez nią prawa się tworzą, królestwa rządzą, miasta porządkują i stan Rzeczypospolitej do najlepszego końca dochodzi; ona się we wszystkich cnotach wybornie mieści, a kto nią pogardzi, ten wszystko utraci”.
Nasi przodkowie nazywali wolność „złotą”, co nie powinno być interpretowane jako próba nadania wolności wartości materialnej. Wręcz przeciwnie, przed słynnym sejmem rozbiorowym zwołanym w 1773 roku i obradującym pod rosyjskimi bagnetami, posłowie litewscy wykonywali z całych sił otrzymaną na Sejmiku Nowogródzkim instrukcję: „bronić całości Polski nawet z narażeniem życia i mienia”. Joachim Lelewel tak opisywał dziejące się wtedy sceny: „Trwali w oporze mimo zawiązanej w dniu 20 kwietnia w mieszkaniu Ponińskiego konfederacji, mimo wprowadzonego aż do sali żołdactwa, mimo pogróżek. Nieugięty Rejtan, znalazł pomoc w Korsaku, który Stackelbergowi oświadczył, że oddaje chciwości nieprzyjaciół majątek, wie, że w ich ręku jest jego życie; ale wie także, że nie ma mocarza dość bogatego, coby go mógł skorumpować, ani dość potężnego, by go przestraszył”.
Na zdjęciu: kopiec usypany w 1861 roku w Horodle, dla uczczenia 448 rocznicy unii.

- W rocznicę śmierci prof. Jerzego Przystawy - 2 listopada 2024
- Do Uczestników Ruchu JOW - 5 stycznia 2024
- 30-lecie Ruchu JOW - 12 października 2023
- Waldemar Rataj w 450. rocznicę uchwalenia aktu Konfederacji Warszawskiej - 1 lutego 2023
- Co to jest konstytucja? - 3 maja 2021
- Konferencja naukowa „100-lecie Konstytucji marcowej – geneza, postanowienia, zasady ustrojowe” - 8 marca 2021
- Pożegnanie śp. Janusza Sanockiego (1954-2020) - 8 grudnia 2020
- Listopadowa Konferencja Ruchu JOW – 14.11.2020 - 10 listopada 2020
- Mocny głos Brytyjczyków: NIC O NAS BEZ NAS! - 14 grudnia 2019
- Wystąpienie prof. Tomasza J. Kaźmierskiego - 20 października 2019