Z żalem żegnamy Janusza Sanockiego (5 marca 1954 – 7 grudnia 2020), wieloletniego uczestnika Obywatelskiego Ruchu JOW. Pod koniec lat dziewięćdziesiątych Janusz Sanocki przyłączył się do Ruchu JOW założonego w 1993 roku przez profesora Jerzego Przystawę. Poznali się w więzieniu w Nysie, gdzie byli internowani w stanie wojennym w 1982 roku.
Janusz Sanocki walnie przyczynił się do promocji idei jednomandatowych okręgów wyborczych w środowiskach samorządowych, aktywnie pełniąc przez wiele lat funkcje w nyskich instytucjach samorządowych i organizując liczne akcje Ruchu JOW. W 1999 roku, jako burmistrz Nysy, zorganizował w Nysie Ogólnopolską Konferencję Samorządową „Poseł z każdego powiatu”, w której uczestniczyli samorządowcy z całego kraju. Była to pierwsza z licznych konferencji i wydarzeń poświęconych idei reformie ordynacji wyborczej, odbywających się w środowiskach samorządowych. Janusz Sanocki był współorganizatorem wielu z tych konferencji oraz innych wydarzeń Ruchu, w tym „Marszu na Warszawę”.
W 2000 r. został prezesem Stowarzyszenia na rzecz Zmiany Systemu Wyborczego „JOW”. W 2004 r. został ponownie wybrany ma drugą kadencję i pełnił funkcję prezesa Stowarzyszenia JOW do 2008 roku. Jest autorem licznych artykułów promujących ideę JOW w prasie krajowej i lokalnej. W 2005 roku wydał książkę „WoJOWnicy”, która dokumentuje historię pierwszych dziesięciu lat działalności Ruchu. W latach 2015-2019 był posłem na Sejm RP.
Cześć Jego pamięci.
* Na zdjęciach Janusz Sanocki podczas IV Marszu na Warszawę w 2008 r.

- W rocznicę śmierci prof. Jerzego Przystawy - 2 listopada 2024
- Do Uczestników Ruchu JOW - 5 stycznia 2024
- 30-lecie Ruchu JOW - 12 października 2023
- Waldemar Rataj w 450. rocznicę uchwalenia aktu Konfederacji Warszawskiej - 1 lutego 2023
- Co to jest konstytucja? - 3 maja 2021
- Konferencja naukowa „100-lecie Konstytucji marcowej – geneza, postanowienia, zasady ustrojowe” - 8 marca 2021
- Pożegnanie śp. Janusza Sanockiego (1954-2020) - 8 grudnia 2020
- Listopadowa Konferencja Ruchu JOW – 14.11.2020 - 10 listopada 2020
- Mocny głos Brytyjczyków: NIC O NAS BEZ NAS! - 14 grudnia 2019
- Wystąpienie prof. Tomasza J. Kaźmierskiego - 20 października 2019
Z Januszem Sanockim w różnych sprawach można się było zgadzać lub nie, ale nie można go było nie szanować. Od czasu pierwszej „Solidarności” walczył o innych, miał wyraziste poglądy, cięty język i niebagatelne poczucie humoru. Rok temu tak mówił w jednym z wywiadów jako poseł niezrzeszony: „Jestem niezrzeszony, bo wszedłem razem z Pawłem Kukizem do Sejmu, Paweł mnie do swojego klubu nie przyjął, a ja do partii mam taką – nie chcę naukowo mówić – odrazę mam po prostu […].” Cały wywiad:
https://www.youtube.com/watch?v=7qjoYNijBWk
W 2019 r. Janusz Sanocki współtworzył Komitet „Przywrócić Prawo”, który wystawił kilku kandydatów na senatorów i wykorzystywał czas antenowy do promowania postulatu JOW-ów, w czym miałem okazję go wspierać. Złożył też w czerwcu 2019 r. nie rozpatrzoną do dziś skargę do Trybunału Konstytucyjnego na obowiązujący system wyborczy, który pozbawia obywateli możliwości indywidualnego kandydowania do Sejmu.
Janusz Sanocki był już od 1996 r. jedną z najbarwniejszych postaci Ruchu na rzecz Jednomandatowych Okręgów Wyborczych i jednym z jego pionierów. Znaliśmy się od 2007 r. i nieprzypadkowo pierwsza książka o JOW-ach, jaką przeczytałem, to była książka Janusza Sanockiego, którą podarował mi na konferencji o systemach wyborczych w Lublinie. Później wielokrotnie spotykaliśmy się na różnych konferencjach, wymieniając opinie nt. strategii działania na rzecz JOW, z czego szczególnie dobrze wspominam zeszłoroczną konferencję podsumowującą prace Parlamentarnego Zespołu na Rzecz Nowej Konstytucji.
Jeszcze 27 listopada życzyłem mu powrotu do zdrowia i dalszej działalności, a on odpisywał ze szpitala na mojego SMS-a dziękując za pamięć i życzenia. Podobnie życzyło mu wiele osób, a niektórzy zastanawiają się czy można go było uratować. On sam pisał, że opiekę miał dobrą, ale konsekwentnie podkreślał, że nie wycofuje się z tego co pisał nt. działań ministra zdrowia ws. COVID 19: „Z pozycji pacjenta, który 2 dni z 40 stopniami gorączki, z typowymi objawami jak utrata smaku musiał jeszcze czekać na idiotyczny test, który do terapii do niczego nie jest potrzebny, w pełni podtrzymuję moje zdanie – minister chaotycznymi, robionymi pod publiczkę zarządzeniami tylko wprowadził chaos do służby zdrowia. Bez ministra (…) szpitale przejmowałyby co najmniej 10 proc. więcej pacjentów i niczego nie brakuje. Jestem ciężkim przypadkiem i mam pełną opiekę. Terapia to: tlen, 3 kroplówki w tym dwa antybiotyki i steryd oraz zastrzyk przeciwzakrzepowy w brzuch. To takiej terapii nie można prowadzić w każdym szpitalu? Trzeba było robić bałagan i tworzyć specjalne szpitale itd? Podtrzymuję swoją krytyczną opinię o działaniach ministra. Bo lekarze i personel medyczny jest bardzo dobry”
Źródło: https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2020-12-07/nie-zyje-janusz-sanocki-byly-posel-byl-zakazony-koronawirusem/