Jestem przekonany, że Polacy opowiedzą się za zmianą ordynacji wyborczej.
Można walczyć jak w Rewolucji Październikowej i podrzynać gardła, albo walczyć systemowo. Dziś władza jest panem obywatela. Czuję się ubezwłasnowolniony przez władzę.
Paweł Kukiz był gościem w programie Moniki Olejnik „Kropka nad i” 6 lipca 2015.
Zobacz: Kukiz: JOW-y przywracają bierne prawo wyborcze, którego obecnie Polacy nie mają – www.tvn24.pl
- Apel otwarty do Prezydenta RP i kandydatów na Urząd Prezydenta - 7 lutego 2025
- Walne Zgromadzenie Stowarzyszenia JOW – 29.06.2024 - 13 czerwca 2024
- 30-lecie Ruchu JOW. Relacja video - 9 stycznia 2024
- Program VIII Listopadowej Konferencji Ruchu JOW - 29 października 2022
- VIII Listopadowa Konferencja Ruchu JOW – 5.11.2022 - 25 października 2022
- Walne Zgromadzenie Stowarzyszenia JOW - 16 czerwca 2022
- Konferencja Ruchu JOW – 20.11.2021 - 17 listopada 2021
- Debata ustrojowa – Finansowanie partii politycznych - 19 października 2021
- Walne Zgromadzenie Stowarzyszenia JOW - 6 lipca 2021
- Debata ustrojowa – system prezydencki czy parlamentarno-gabinetowy - 27 czerwca 2021
Lepszy jest tekst pana Osowskiego. JOW można potem wypaczyć. JOW – tak! ale ważniejszy jest system odpowiedzialności niż wybieralności.
W jaki sposób system wyborczy może zapewnić odpowiedzialność?
@Lukasz Bien
Chodzi tu o klarownosc procesu selekcji i cos w rodzaju 'relacji egalitarnej’ miedzy wyborca a kandydatem, zwiazanej z poczuciem rownosci ale tez zaleznosci kandydata od wyborcy – na bardziej szczegolowym poziomie mozna powiedziec ze chodzi tez o to ze odmienne procedury wyborcze poprzez swoja strukture faworyzuja inne zmienne w ludziach w procesie selekcji czy tez produkcji ostatecznego wyniku. Odpowiedzialnosc wiaze sie ze swiadomoscia kandydata ze jest zalezny bezposrednio od wlasnego indywidualnego wizerunku wsrod bliskich mu wyborcow ze swojego okregu i odpowiada za realizacje ich zalecen, pozadanych przez nich dzialan. Odpowiedzialnosc za realizację zadań 'zlecanych’ przez konkretnych wyborcow w rownosciowych JOW to cos innego od odpowiedzialnosci przed 'szefem’ w listach partyjnych.
Mimo wszystko nie zależy to bezpośrednio od systemu wyborczego, lecz także kultury politycznej i zakresu demokratyzacji życia publicznego (nie jest przecież wybitnie demokratycznie na Białorusi z JOW), ale faktycznie system większościowy osłabienie wiernopoddaństwa wodzowi ułatwia.
Absolutnie. Calkowicie sie zgadzam. Dobrze ze uzyl Pan slowa 'tez’ – bo przeciez kazde zjawisko ma wiele przyczyn o roznej sile. Co do Bialorusi – niedawno padla informacja o JOWach w niej w jednym z blogow – ale przeciez JOWy JOWom nierowne – zdaje sie ze na Bialorusi obwarowane sa szeregiem wymogow ktore odbieraja rownosciowy charakter tej formule. Jak powiedzial Prof. Przystawa pare lat temu, JOWy sa takze w Korei Polnocnej. Ale Ruchowi wlasnie nie chodzi o jakiekolwiek JOWy, tylko o demokratyczne egalitarne JOWy czyli generujace rownosciowe relacje w kazdym wymiarze.
Trzymam za Pana Kciuki ! Jak tylko mam wolne środki to przesyłam na konto ! Serdecznie Pozdrawiam i razem to zmienimy ! Musi Pan Pamiętać ze wierzymy Panu !
Link do programu ,,Kropka nad i ” nie działa z powodu roszczeń TVN. Sprawdziłem, można obejrzeć wywiad na stronie tvn24. Warto to zrobić dlatego że Paweł Kukiz wygrał w starciu z Moniką Olejnik. Wielkie brawa dla Niego.
http://www.tvn24.pl/kropka-nad-i,3,m/kropka-nad-i-jow-y-przywracaja-bierne-prawo-wyborcze,557848.html
Tezą wszelkiego partyjniactwa jest; KONSTYTUCJA ZABRANIA; REFERENDUM NIC NIE ZMIENI!
JEST DOKŁADNIE PRZECIWNIE; Zgodnie z obecną konstytucją naród sprawuje władzę nad państwem zarówno pośrednio jak i BEZPOŚREDNIO za pomocą REFERENDUM.
Wniosek; Cokolwiek naród postanowi w wiążącym referendum MUSI BYĆ , zgodnie z konstytucją i fundamentalnymi prawami demokracji, niezwłocznie WPROWADZONE W ŻYCIE!
Godzenie się na inną niż powyższa , interpretację konstytucji i fundamentalnych praw demokracji jest jednocześnie zgodą na PRZEGRANĄ,
Jest stawianiem się na przegranej pozycji zanim zaczęła się walka. Jest to także godzeniem się na zwycięstwo kłamstwa o tym że mamy demokrację lub że konstytucja stoi wyżej niż WOLA NARODU wyrażona w referendum.
Kiedyś były takie sprośne kawały o szczytach bezczelności. Na przykład, że szczytem bezczelności jest komuś narobić przed drzwiami na wycieraczkę, a potem zadzwonić u drzwi i poprosić o papier. Przy dzisiejszych gangsterach partyjnych wszystkie te kawały bledną. Prezydent, który przez pięć lat lekceważąco spławiał obywateli w sprawie referendum i realizacji obietnic wyborczych nagle potrzebował paru godzin, by na szybko zwołać referendum zaraz po wakacjach, z kiepskimi pytaniami i za 100 milionów złotych. Na półtora miesiące przed wyborami parlamentarnymi.
Potem mówi, że jak Naród opowie się za JOW-ami, to będzie to sygnał do podjęcie prób …. „kompromisu” w sprawie ordynacji mieszanej. Jak Naród powie „tak” to może okupanci łaskawie sobie pogadają z narodem na kolanach i coś tam narodowi z łaski swojej w ordynacjach dalej pomieszają.
Druga frakcja UBekistanu, ta PiS-owska dopisuje sobie jakieś pytania do referendum, mataczy i mąci jak może. A jak im się nie spodoba, to zapowiadają odwołanie całej tej referendalnej „hucpy”
W mediach niemal zero merytorycznej dyskusji na temat JOW-ów i systemów wyborczych, co jest w zasadzie zwłaszcza w TV publicznej ustawowym obowiązkiem, a są tylko jednostronne konwulsje jakiś koncesjonowanych gadzin dziennikarskich o straszliwiej grożącej nam JOW-owskiej katastrofie.
Doprawdy, przy tych „politykach i dziennikarzach” narobienie komuś pod drzwiami i poproszenie o papier gospodarzy to akt wysublimowanej ogłady, respektu i kultury.
Na naszej stronie nie mamy leików dlatego muszę to napisać. Podoba mi się cały Pański tekst.
Mi tez sie bardzo podoba!