Widać wyraźną tendencję różnych „mądrali”, którzy tłumaczą „ciemnemu ludowi”, że tak naprawdę to ani Kukizowi, ani jego wyborcom nie zależy na JOW-ach, ale na „zadymie” i buncie przeciwko systemowi.
Próbują wmawiać, że wyborcy Pawła Kukiza nie wiedzą nawet, co to jest JOW. Próbują też wybierać z programu Kukiza tylko te elementy, które oni sami uznają za „wartościowe” – np. referenda.
To jest taktyka, jakiej można się było spodziewać: żadna partia w Polsce, zwłaszcza z tych, które są w Sejmie lub prawie są w Sejmie nie zgodzi się na JOW dobrowolnie.
Trzeba wejść do Sejmu pod hasłem JOW i tylko JOW, i postawić warunek: poparcie dla rządu za wprowadzenie JOW. Żadnych innych „kompromisów”.
*Krzysztof Bukiel – polski lekarz, działacz związkowy, publicysta, specjalista chorób wewnętrznych i medycyny rodzinnej, przewodniczący Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy (OZZL); Krzysztof Bukiel wraz z OZZL od lat popiera wprowadzenie jednomandatowych okręgów wyborczych do Sejmu RP i uczestniczy w Ruchu Obywatelskim na rzecz JOW
- Apel otwarty do Prezydenta RP i kandydatów na Urząd Prezydenta - 7 lutego 2025
- Walne Zgromadzenie Stowarzyszenia JOW – 29.06.2024 - 13 czerwca 2024
- 30-lecie Ruchu JOW. Relacja video - 9 stycznia 2024
- Program VIII Listopadowej Konferencji Ruchu JOW - 29 października 2022
- VIII Listopadowa Konferencja Ruchu JOW – 5.11.2022 - 25 października 2022
- Walne Zgromadzenie Stowarzyszenia JOW - 16 czerwca 2022
- Konferencja Ruchu JOW – 20.11.2021 - 17 listopada 2021
- Debata ustrojowa – Finansowanie partii politycznych - 19 października 2021
- Walne Zgromadzenie Stowarzyszenia JOW - 6 lipca 2021
- Debata ustrojowa – system prezydencki czy parlamentarno-gabinetowy - 27 czerwca 2021
Moze i JOW prowadza do dwupartyjnosci ale ugrupowania te dzialaja w pelni na zasadzie oddolnosci, sa jakosciowo rozne od struktur partiokracji list partyjnych i sa tez oddolnie modyfikowane i weryfikowane w procesie wyborczym. To dlatego liderzy w Wielkiej Brytanii podaja sie do dymisji jesli przegraja wybory.
Uwazam tez ze bedzie trzeba wprowadzic JOW w Polsce poprzez drugie wiazace referendum w tej sprawie, rozpisane na wniosek 'oddolny’ a nie 'odgorny’, w ktorej zapytamy o konkrety:
Czy jestes za wprowadzeniem 460 jednomandatowych okregow w wyborach do Sejmu RP, z rowna dla wszystkich swoboda kandydowania, w ktorej konkurs na posla rozstrzygany jest zwykla wiekszoscia glosow w jednej turze?
Pozdrawiam,
Krótki filmik edukacyjny na temat JOW. Jeżeli jeszcze nie wiecie dlaczego JOW-y prowadzą nieuchronnie do dwupartyjności, to w tym filmiku macie to w przystępny sposób wyjaśnione: https://www.youtube.com/watch?v=VvFdLzHGj84
Wygrać wybory do Parlamentu jako Ruch Obywatelski JOW.
Partie polityczne to relikt niechlubnej przeszłości. To rodzaj „kolesiostwa”, szkodliwy i nie potrzebny w dobie Internetu.
Postulaty obywatelskiej solidarności zebrać w katalog potrzeb narodowych. Wobec internetowej rewolucji medialnej zebrać głosy poparcia pod postulatami i prezentować jako wolę społeczeństwa – potrzeby narodowe.
Ustalić hasła wyborcze np. stop biedzie obywateli, stop brakowi odpowiedzialności urzędników i polityków,
Niekonieczne jest proponowanie z góry jedynie słusznych rozwiązań. Naród wypowie się poprzez referenda, co do koncepcji proponowanych przez fachowców w określonych dziedzinach. Zmierzać do zmiany procesu legislacyjnego na taki, aby większość projektów ustaw opiniować referendalnie, żeby rząd był wykonawcą, administratorem, sługą a nie władzą.
Każdy nowy rząd zmienia szereg przepisów pod swoje partyjne potrzeby a nie koniecznie pod rzeczywiste potrzeby społeczne. Potrzeby, które w zasadzie nie są tak zmienne, aby wymagały „masowego przemysłu legislacyjnego”.
Nie ma przepisów idealnych. Każdy jest wystarczająco dobry, jeśli wykonawcy mają na względzie rzeczywiste dobro ogółu obywateli i wprost odpowiadają za swoje decyzje. Wprost czyli tak jak każdy obywatel własną wolnością i majątkiem a nie rzekomą odpowiedzialnością: polityczną. Odpowiadać nawet bardziej surowo niż obywatel, bo „władza zobowiązuje”. Idący do stanowisk powinni obawiać się odpowiedzialności a nie pchać bezkarnie do „koryta”.
Władza sądownicza wymaga reformy konstytucyjnej, bo obecnie jest sługą rządzących i prywatnych rozgrywek dzierżących stanowiska. Nie można kontynuować zależności sądów od wyborczej karuzeli. Niezależność i niezawisłość powinna być kontrolowana np. przez Trybunał Narodowy.
Reasumując: do wyborów trzeba iść niosąc proste hasła spośród najbardziej doskwierających ludności a recepty wskazywać w referendach ogólnych i w okręgach mandatowych. Każdy poseł powinien uzyskiwać akceptację ważniejszych projektów w swoim okręgu.
Komorowski nazywa się SZCZYNUKOWICZ patrz Google .. to sensacja Polacy. PO PO PO PO lacy o tym nie wiedzą . jeżeli komor czyta z pogniecionej kartki to on jest marionetką , tych ludzi co sie przez 25 lat wzbogacili i mają Naród polski .gdzieś . Trzeba ich rozliczyć tak jak w Chinach .
Według mnie koncentracja w kampanii tylko na JOW była poważnym błędem. Te wybory można było wygrać włączając w kampanię tematykę spraw pracowniczych, emerytur. itp. Duda to zrobił i dlatego wyprzedził Kukiza. Ponadto JOW to zagadnienie szerokie i wymaga jednak szerszej dyskusji. Inny jest system w Wielkiej Brytanii, inny w Australii, itd. Obydwa uważam za niezbyt udane, choć australijski uważam za sensowniejszy i sprawiedliwszy. Jednak według mnie należałoby wprowadzić taki system, jak w wyborach prezydenckich w Polsce gdzie wygrywa osoba, która w I lub w II turze dostanie ponad 50 %.
A ja się nie zgadzam. Akurat postulat JOW właściwie każdemu pasuje. Niezależenie od statusu mateialnego i tysiąca innych czynników. Wspomnisz o emeryturach – nie pogodzisz obecnych emerytów z płatnikami składek. Inna sprawa, że jest jeszcze co najmniej jeden generalnie akceptowalny postulat- likwidacja senatu.
Dobrze byłoby takie postulaty jak na przykład referenda opracowywać w formie projektów konkretnych ustaw z inicjatywy obywateli. Marzy mi się coś takiego jak Obywatelskie Centrum Legislacyjne w którym w sposób zorganizowany, w miarę fachowy i w miarę otwarty przygotowywane by były projekty obywatelskie.
Procować można by było nawet nad kilkoma alternatywnymi projektami jednocześnie ponieważ akurat w referendach można sobie wyobrazić różne wzorce regulacji.
Postulaty są dobre, ale dużo lepsze są postulaty wsparte konkretnymi projektami konkretnych rozwiązań i propozycji ustaw.
Należałoby się zastanowić czy w ramach właśnie tworzonego ruchu obywatelskiego nie powinno się zainicjować takiego Obywatelskiego Centrum Legislacyjnego.
A co z duuuuzym marszem? (Dawny pomysl prof. J.Przystawy)
Referendum to najlepsze i nieodzowne narzędzie do sprawowania władzy nad państwem bezpośrednio przez obywateli.
Jest to narzędzie którego nie mamy a które pozwoliłoby skutecznie domagać się na przykład wprowadzenia ordynacji JOW w każdym okresie cyklu wyborczego. Z powodu faktycznego braku tej instytucji musimy uciekać się do uczestnictwa w wyborach.
Instytucję referendum obywatelskiego uważam ponadto za niezbędną gwarancję dla trwałości prawdziwej demokracji opartej o ordynację JOW . Nic innego
nie jest w stanie w pełni zagwarantować obywatelom że nasi reprezentanci nie zdradzą , pewnego pięknego dnia , swego suwerena . Ludziom (posłom)
trzeba wierzyć ale także trzeba ich kontrolować .
Postulat JOW jest najistotniejszym postulatem ustrojowym także dla mnie .
Tym nie mniej uważam że postulat stosunkowo łatwo dostępnego referendum
organizowanego na żądanie (odpowiednio licznej) grupy obywateli
(referendum obywatelskie) jest równie ważny jak postulat JOW . Uważam
tak ponieważ ogółowi obywateli (narodowi) należy się gwarancja
suwerenności nad swoim państwem poprzez gwarancję możliwości
bezpośredniego decydowania o WSZYSTKICH PROBLEMACH w sprawie których
wystarczająco liczna grupa obywateli wystąpi z żądaniem rozpisania
referendum .
Zawsze ostatnie zdanie w państwie powinno należeć do obywateli .
Popieram w pełni to stanowisko. Być może można by postulaty systemowe rozszerzyć o postulat urealnienia prawa do obywatelskich referendów. Osobiście optowałbym również za ucywilizowaniem partii politycznych wzorując się na rozwiązaniu niemieckim w której finansowanie partii uzależnione jest od liczby członków, prawybory w partiach są obowiązkowe i są zdefiniowane twarde ramy procedur demokratycznych. Kiedyś opisałem ten system we wpisie https://bisnetus.wordpress.com/2014/02/04/porownanie-ustroju-partii-politycznych-w-polsce-i-w-niemczech/
Ale generalnie jest tak, że im mniej postulatów tym lepiej. W kampanii Kukiza koncentracja na jednym punkcie była bardzo dobrą decyzją, która była jednym ze źródeł sukcesu.