Publikujemy list prof. Andrzeja Czachora do Redakcji tygodnika „Nasza Polska” z okazji jubileuszowego, tysięcznego wydania gazety.

W. Pani Maryla Adamus
„Nasza Polska”

Wielce szanowna Pani Redaktor,

już 1000 tygodni istnieje pismo podkreślające wagę i niezbędność suwerenności naszego Kraju. A także – stanowiące zbiór/katalog grzechów i przestępstw popełnianych przez zdrajców i kompradorów. To dobrze – spisane będą czyny i rozmowy.

Istnienie „Naszej Polski” to wielkie wyzwanie i zarazem osobisty sukces Pani jako tej, która podjęła ryzyko tej inicjatywy, zdobyła środki do realizacji i zainspirowała innych do popierania tego dzieła.

Niejeden powiada – tyle lat, i wciąż trzeba gonić ten cel – suwerenność. On umyka, jakby się oddala. Czy to ma sens? A jednak od 70 lat znowu istniejemy na mapie świata jako Polska, i to jest wartość godna każdej pracy. Prawda, ma się nieraz uczucie, że jako państwo stoimy na ruchomych schodach jadących w dół. Aby utrzymać się na jakim takim poziomie trzeba wciąż gnać w odwrotną stronę. Właśnie Pani pismo daje nam, czytelnikom, stały cotygodniowy impuls sprawczy – nie kręcić się w kręgu osobistego samozadowolenia i przymykania oczu na skrzeczącą rzeczywistość, lecz wytrwale biec ku górze. W najgorszym razie jest tak, jak to kiedyś pisałem w NP – państwo ma naturę wektorową i zanik jednej składowej można w pewnym stopniu nadrobić, wzmacniając inne składowe wektora.

W imieniu własnym, a także w imieniu Ruchu Obywatelskiego JOW, serdecznie gratuluję i życzę zdrowia oraz w dalszym ciągu wytrwałości w realizacji tego dzieła. A także dziękuję za poparcie, jakiego ze strony Pani i Redakcji doznajemy w naszym działaniu, zmierzającym do racjonalizacji wyborów do Sejmu. Róbmy swoje – to jest nasze hasło od lat, i pozwalam sobie dedykować je również „Naszej Polsce”, jako należny jubileuszowy dar.

Proszę też przyjąć materiały z konferencji naszego Ruchu, odbytej 28 września 2013 r. w Warszawie, które udało się zebrać w książeczkę pod tytułem Sposób na dobre państwo.

Z głębokim szacunkiem i serdecznym pozdrowieniem dla Pani i dla całej Redakcji,

prof. dr hab. Andrzej Czachor

Świerk, 14 stycznia 2015