Czy sprawa układu ACTA interesuje woJOWników ?
Czy problem wolności słowa , problem referendum w sprawie układu ACTA , problem referendum obywatelskiego i jego funkcjonowania bądź nie , w ustroju państwa polskiego , interesuje woJOWników ?
DLACZEGO Tusk zmienił zdanie ?
Zaraz po podpisaniu układu ACTA premier nagle zmienił zdanie !
Twierdzi że Polska nie musi ratyfikować dopiero co podpisanego układu ACTA i że sam nie jest na to zdecydowany .
Czy należy mu wierzyć ???
NIE !!! po stokroć NIE!
Miał wystarczająco dużo czasu na refleksję i zastanowienie .
Gdyby naprawdę był niezdecydowany , układu by nie podpisał !
Myślę że opowiada bajki dlatego że się boi !
Kogo i czego boi się premier Tusk ?
Czy boi się :
- ataków hakerskich ?
- masowych demonstracji ?
- zapchanych internetowych skrzynek pocztowych ?
- tego że może zabraknąć większości która ratyfikuje układ ACTA ?
Uważam że żaden z wyżej wymienionych problemów nie jest przyczyną obaw premiera Tuska , obaw o pełną i niepodzielną władzę jaką obecnie sprawuje . Ataki hakerskie i demonstracje to jak chwilowy ból głowy (migrena) nieprzyjemny ale ustępujący i poza tym , dokuczliwy dla policji a dla premiera niekoniecznie .Oczywiście większości w Sejmie a przez to ratyfikacji układu ACTA , Tusk jest całkowicie pewny . Z tego powodu planowane konsultacje z pewnością będą miały wyłącznie cele pijarowskie .
TUSK BOI SIĘ REFERENDUM !
Boi się że akcja referendum ACTA 2012 zakończy się sukcesem , że wielka ilość podpisów obywateli i wielki nacisk opinii społecznej (internetowej opinii społecznej) może zmusić go do rozpisania referendum . http://referendumacta.pl/kontakt.
Boi się referendum dlatego że tylko w tym przypadku istnieje możliwość zablokowania układu ACTA !
Boi się referendum dlatego że nie chce aby obywatele zrozumieli że maja prawo domagać się referendum i że mogą sami decydować (w różnych sprawach) korzystając z demokracji bezpośredniej.
- JOW natychmiast - 17 maja 2015
- Postulat JOW a instytucja referendum obywatelskiego - 2 kwietnia 2013
- Art. 104. pt. 1 to jeden z elementów nowego LIBERUM VETO - 24 stycznia 2013
- Dyskusja . Wykorzystajmy głosowanie zwane wyborami . - 14 lutego 2012
- DLACZEGO Tusk zmienił zdanie ? - 29 stycznia 2012
- O tym jak doprowadzić do REFERENDUM w tym roku ! - 29 maja 2011
- W sprawie celów Ruchu JOW - 19 stycznia 2008
- Problem referendum - 29 grudnia 2007
- Co robić TERAZ? - 23 września 2007
- BLOKADA POLITYCZNA I MEDIALNA JOW - 26 sierpnia 2007
Dwa konkurencyjne sposoby sprawowania wladzy przez Narod – przez swoich przedstawicieli i bezposrednio – sa potraktowane w art. 4 Konstytucji RP rownoprawnie. Konkurencyjne, albowiem im wieksza wladze Narod sprawuje bezposrednio, tym mniejsza wladze sprawuja „przedstawiciele”. Domaganie sie przez Narod swojego prawa sprawowania bezposredniej wladzy musi byc zatem odbierane przez „przedstawicieli” jako zamach na ich wladze i to niezaleznie od sposobu, w jaki ci „przedstawiciele” zostali obrani, fikcyjnego – wg obecnej, oszukanczej ordynacji, czy prawdziwego – w jednomandatowych okregach wyborczych.
Konstutycje RP wszak uchwalili „przedstawiciele”. Z tego powodu w tej samej Konstytucji wprowadzili art. 125, calkowicie sprzeczny z art. 4. Stanowi on mianowicie, ze Narod, zeby moc sprawowac konstutucyjna wladze bezposrednio, musi uprzednio uzyskac zgode „przedstawicieli”. Przekonalismy sie niedawno, ze ustawa o referendum ogolnokrajowym z 14 marca 2003 majaca swoje zrodlo w obu powyzej wymienionych artykulach Konstytucji RP jest calkowita fikcja. Narod to sobie, co najwyzej, moze zebrac wymagana ustawowa ilosc podpisow pod wnioskiem o referendum ogolnokrajowym, a „przedstawiciele” w ogole nie musza tego wniosku rozpatrywac! Nie musza sie nawet nie zgadzac, moga po prostu zgodnie z wykoncypowana, pozaprawna zasada dyskontynuacji go przemilczec.
Wniosek p. Grzegorza Osowskiego jest jak najzupelniej prawdziwy i godny poparcia. Przetarcie martwej sciezki referendalnej lezy, niezaleznie od wynikow referendum, w interesie ruchu JOW. W III RP odbyly sie 4 referenda ogolnokrajowe, ale ani jedno z wniosku referendalnego zlozonego przez obywateli.
Z praktycznego punktu widzenia wniosek referendalny ma szanse powodzenia tylko wtedy, kiedy:
Prawdopodobnie wieksza szanse na przeprowadzenie referendum ma wniosek skladany przed wyborami, poniewaz przedstawicielom jest wtedy niezrecznie odmawiac, wyjawszy sytuacje, kiedy wnioskodawcy i inicjatorzy wniosku referendalnego sami staja sie „przedstawicielami”.
Z powazaniem,