/Lubin, 18 marca 2006

Lubin, 18 marca 2006

Stanowisko uczestników
Konferencji Samorządowej
"Ordynacja wyborcza do Sejmu warunkiem naprawy Państwa"

Centrum Kultury "MUZA" ‑ Lubin, 18 marca 2006

  • Przez ostatnie 17 lat Polska jest przedmiotem nieustannego eksperymentowania z ordynacją wyborczą do Sejmu. Ordynacja ta jest zmieniana średnio raz na kadencję.
  • Zmiany te nie były podyktowane interesem ogółu obywateli, lecz ten podstawowy akt ustrojowy był traktowany jako instrument doraźnej walki politycznej między partiami.
  • Reformy prawa wyborczego nie doprowadziły do utworzenia stabilnej sceny politycznej, a tworzone w ten sposób rządy są słabe i niezdolne ani do przeprowadzenia niezbędnych reform, ani sensownego kierowania państwem.
  • Partie rządzące Polską unikają dokonania reformy ustrojowej, jaką byłoby wprowadzenie jednomandatowych okręgów wyborczych na wzór najstarszych demokracji świata, w których mechanizm ten zdał i zdaje egzamin.
  • Mieszana ordynacja wyborcza proponowana ostatnio przez Prawo i Sprawiedliwość nie wychodzi naprzeciw oczekiwaniom społecznym. Jest ona obarczona oczywistymi wadami:
  • Po pierwsze: kuriozalna i nie do przyjęcia jest ordynacja, w której zwycięzca w jednomandatowym okręgu wyborczym może nie uzyskać mandatu poselskiego.
  • Po drugie: koncepcja list partyjnych, obsadzanych według uznania przez liderów partyjnych, oznacza dalsze upartyjnienie państwa.
  • Po trzecie: tak daleko idące uprzywilejowanie aparatów partyjnych sprzeczne jest z podstawowym prawem obywatelskim, jakim jest prawo do równego traktowania i z konstytucyjną zasadą równości wyborów.
  • Po czwarte: ordynacja mieszana, tak jak i wszystkie dotychczasowe, narusza nasze bierne prawo wyborcze, albowiem szanse na uzyskanie mandatu mają tylko obywatele zrzeszeni w dużych partiach politycznych.
  • Uchwalenie tego rodzaju ordynacji nie poprawi sytuacji politycznej i społecznej. Przeciwnie, pogłębi frustrację i zniechęcenie do procedur demokratycznych.
  • Właściwa droga do naprawy Rzeczypospolitej wiedzie poprzez rzeczywistą, pozbawioną elementu doraźności, reformę prawa wyborczego i wprowadzenie ordynacji na wzór brytyjski, a więc dopuszczającej uzyskanie mandatu do Sejmu wyłącznie w jednomandatowych okręgach wyborczych.