Dzisiaj, 21 sierpnia 2012, upływa termin, jaki Trybunał Konstytucyjny wyznaczył rządowi na przedstawienie mu aktualnych danych o ilości Rumunów uprawnionych do głosowania w referendum 29 lipca 2012. Jak wiadomo, wg danych Centralnego Biura Wyborczego, uprawnionych do głosowania miało być 18 292 484. W głosowaniu uczestniczyło 8 459 836 obywateli. Oznaczałoby to, że tylko 46,24% oddało głosy, a zatem referendum powinno być uznane za nieważne.
Wczoraj premier przesłał dokument, w którym, na podstawie raportów wszystkich służb, podaje, że ta liczba była zawyżona o przeszło 3 miliony, gdyż tylu Rumunów opuściło kraj na stałe. W tej sytuacji liczba uprawnionych do głosowania powinna wynosić ok. 15 milionów 200 tysięcy, a to by oznaczało, że de facto frekwencja wyborcza wyniosła przeszło 55%.
Trybunał debatuje nad tą sprawą, a pod jego siedzibą gromadzą się tysiące Rumunów, oczekujących na werdykt i domagających się ustąpienia prezydenta Basescu.
PS poniżej zdjęcia z nocnych protestów w Bukareszcie (http://www.demotix.com/news/