/„Aby Polska rosła w siłę, a ludzie żyli dostatniej”

„Aby Polska rosła w siłę, a ludzie żyli dostatniej”

Ustawa z 27 czerwca 1997 r.o partiach politycznych (Art. 1, ustęp 1) mówi, że „partia polityczna jest dobrowolną organizacją, występującą pod określoną nazwą, stawiającą sobie za cel udział w życiu publicznym poprzez wywieranie metodami demokratycznymi wpływu na kształtowanie polityki państwa lub sprawowanie władzy publicznej”.

Po przeczytaniu tej ustawy wiemy (?) co robi i czego nie robi partia polityczna w Polsce.

Partie w systemach demokratycznych

W systemach demokratycznych funkcje partii politycznych postrzegane są jako siły/ugrupowania społeczne, które aktywnie mobilizują struktury społeczeństwa. Są zakorzenione w tradycji narodu i jego historii, czyli wyrastają niejako z potrzeb i oczekiwań społecznych. To oczywiście przekłada się na wynik w walce politycznej. Wygrywająca wybory partia lub partie (w przypadku koalicji) otrzymuje legitymację społeczną do kierowania państwem. Oprócz tego partie polityczne spełniają funkcję aktora/podmiotu polityczno-instytucjonalnego, który aktywnie uczestniczy w życiu publicznym i kształtowaniu polityki państwa i ma wpływ na kierunek jego rozwoju.

W systemie demokratycznym partie polityczne są więc pomostem łączącym państwo i jego obywateli.

Partie w systemach niedemokratycznych

W systemach niedemokratycznych rola partii politycznych ma charakter nakazowo-kierowniczy. Partie dążą do objęcia kontrolą wszelkich form aktywności społeczeństwa pod różnymi pozorami, powołując się w tym celu na demokratyczne zasady. Dominuje zjawisko fasadowości, stopniowo zacierają się różnice między sferą publiczną i prywatną. Kształtują się elity polityczne, mające najczęściej poparcie w biznesie i jego grupach interesów. Partia, obejmując władzę w państwie, przejmuje lub stara się przejąć pełnię kontroli nad obywatelami, którymi próbuje manipulować i prowadzić politykę na zasadzie „dziel i rządź”. Legitymizacja poczynań rządzącej partii odbywa się poprzez „demokratyczne” wybory, które w rzeczywistości nie mają nic wspólnego z demokracją (przykładem są wybory z tzw. list partyjnych).

Polska definicja partii politycznej

Spójrzmy ponownie na zapis w ustawie o partiach politycznych z 27 czerwca 1997. Szczególnie ciekawy jest jej końcowy fragment, mówiący o wpływie partii na kształtowanie polityki państwa lub sprawowanie władzy publicznej. Wynika z tego, że według powyższej ustawy partia polityczna w Polsce spełnia jedną z dwóch funkcji:
– albo wpływa na kształtowanie polityki państwa – w jaki sposób? Tego ustawa nie definiuje konkretnie, lecz czytamy o udziale partii w życiu publicznym państwa;
– albo sprawuje władzę w państwie. Wynikałoby z tego, że partia, która przejmuje władzę w państwie, automatycznie zostaje zwolniona z udziału w życiu publicznym? Zwycięska partia ma doniosły cel, jakim jest sprawowanie władzy. Tak więc, stwierdzamy per definitionem, że partia, która wygrała wybory, zostaje ustawowo zwolniona z obowiązku jakiejkolwiek działalności publicznej i wywierania metodami demokratycznymi wpływu na kształtowanie polityki państwa.

Krótko mówiąc, partia taka ma wolną rękę w swoich działaniach i kieruje się jedynie statutem partii, który może kreować i interpretować dowolnie, tworzyć własną, partyjną politykę działania. W ten sposób kształtowana zostaje polityka państwa poprzez wspomniane „sprawowanie władzy publicznej”.

Przypomnijmy w tym kontekście, czym jest władza, aby Czytelnik nie zasugerował się od razu, że władza to ludzie. Nie, władza to nie ludzie… Władza to nie jednostki, lecz proces wywierania przez jednostkę bądź grupę autentycznego wpływu na działania innych osób. W tym procesie dominacji zostaje ukierunkowane postępowanie z reguły szerokiej społeczności przez działania jednostek lub wąskiej grupy osób. Władza jest więc narzucaniem woli jednym przez innych – niezależnie od tego, czy jest to zgodne z ich interesem i wolą. Według ww. ustawy w Polsce zwycięska partia sprawuje władzę publiczną, czyli jej celem jest wywieranie wpływu na działania innych osób, aby zgodnie z polityką partyjną ukierunkować ich postępowanie. W kontekście państwa chodzi tu oczywiście o całe społeczeństwo, może tylko za wyjątkiem masy partyjnej i jej beneficjentów.

Szwajcarska definicja partii politycznej

Ustrój polityczny Szwajcarii zbudowany jest na instrumentach demokracji bezpośredniej i jest tak skonstruowany, że tzw. władza, a więc proces dominacji należy do suwerena, czyli do obywateli. Za pomocą weta obywatelskiego, inicjatywy ludowej i referendum społeczeństwo kreuje prawo i ma ostateczny głos w ważnych sprawach na poziomie lokalnym i ogólnokrajowym.

W konstytucji szwajcarskiej definicja partii politycznych zapisana jest następująco: „Partie polityczne współdziałają w kształtowaniu poglądów i woli narodu” (art. 137).

Z powyższej definicji wynika, że partie polityczne w Szwajcarii nie mają na celu wywierania wpływu na politykę państwa, a już na pewno nie dążą do sprawowania władzy, czyli dominacji nad innymi. Są częścią systemu politycznego, ale nie dominującą, lecz uzupełniającą i współdziałającą. Faktyczna władzę sprawuje społeczeństwo obywatelskie przy urnie.

Wnioski

Polska i Szwajcaria to dwa demokratyczne państwa, w obydwu funkcjonuje cały szereg partii politycznych „od lewa do prawa”. Ich definicje są jednak diametralnie odmienne, co skutkuje ich rolą w życiu publicznym państwa.

W Szwajcarii partie polityczne mają charakter drugoplanowy i służą społeczeństwu oraz współdziałają w kształtowaniu woli narodu, który jest suwerenem państwa.

W Polsce partie walczą o tzw. władzę, a zwycięska partia ma na celu kierowanie państwem zgodnie z wolą… ustawy. Ustawa ta natomiast legitymizowana jest zapisem konstytucyjnym w art. 7, w którym czytamy, że „organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach praw”.

Oczywiście organem władzy publicznej jest przede wszystkim rząd powołany przez rządzącą partię.

Mogłoby się wydawać, że autorzy ustawy o partiach politycznych z 1997 r. nie mieli „zielonego pojęcia” o polityce. Przyglądając się bliżej treści tej ustawy, należy jednak stwierdzić, że działali w sposób co najmniej wyrachowany. Ten zmanipulowany zapis daje rządzącej partii wręcz nieograniczone kompetencje władcze. Od tamtego czasu minęło ponad 20 lat, a ustawa jest nadal aktualna.

Nota bene: po co ta cała farsa? Odpowiedź jest jak zwykle ta sama: „aby Polska rosła w siłę, a ludzie żyli dostatniej” (cyt. Edward Gierek).

 

About Mirosław Matyja

politolog, ekonomista i historyk. Absolwent Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie i Uniwersytetu w Bazylei. Doktorat w dziedzinie nauk ekonomicznych na Université de Fribourg w Szwajcarii w 1998 r., w dziedzinie nauk humanistycznych na Polskim Uniwersytecie na Obczyźnie PUNO w Londynie w 2012 r. oraz w dziedzinie nauk społecznych na Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie w 2016 r. Mirosław Matyja jest profesorem na Polish University Abroad w Londynie, gdzie pełni funkcję dyrektora Zakładu Kultury Politycznej i Badań nad Demokracją. Autor i współautor 13 monografii i ponad 150 artykułów naukowych i popularno-naukowych w języku polskim, niemieckim i angielskim. Autor książki "Szwajcarska demokracja szansą dla Polski", wydanej w kwietniu 2018 r. przez wydawnictwo PAFERE. Z zamiłowania alpinista i himalaista oraz badacz najnowszej historii Polski. Mieszka i pracuje w Szwajcarii, żonaty, ma dwóch bliźniaczych synów.
1 770 wyświetlen