Tak nazwał swoją inicjatywę w wywiadzie dla tygodnika “Solidarność” – zaproszenia do Gdańska na 16 marca 2013 roku przedstawicieli organizacji obywatelskich z całego kraju – przewodniczący związku zawodowego “Solidarność” Piotr Duda. Przyjechało kilkaset osób reprezentujących ponad 100 stowarzyszeń, fundacji i innych niezależnych organizacji obywatelskich. W historycznej Sali BHP Stoczni Gdańskiej panowała pełna nadziei i determinacji atmosfera przypominająca tamten miniony czas.
Obrady rozpoczęto odśpiewaniem Hymnu Polski, po czym uczczono chwilą ciszy pamięć śp. prof. Jerzego Przystawy. Ten gest ma dla nas, Jego uczniów i spadkobierców inicjatywy postulatu JOW symboliczne znaczenie; ufajmy, że jest znakiem nowych czasów dla Polski. Następnie po powitaniu zebranych przez gospodarza – przewodniczącego Piotra Dudę, przedstawiciel każdej organizacji w minutowym wystąpieniu mógł omówić cele jej działania oraz oczekiwania, co do efektów tego spotkania. Generalnie w poszczególnych wystąpieniach dominowało oburzenie działaniami władz politycznych zarówno rządzących, jak i opozycji, dostało się też licznie obecnym dziennikarzom reprezentującym wszystkie ważniejsze środki przekazu. Wskazywano na pilną potrzebę zjednoczenia się wokół kilku postulatów dotyczących naprawy państwa, takich które byłyby możliwe do przyjęcia dla wszystkich uczestników spotkania. Były wezwania i hasła w rodzaju zróbmy coś, Panie Duda niech Pan ratuje, Kukiz niech zaśpiewa i zagra na dudach itp.
Bardzo dużo było wystąpień, w których postulowano potrzebę wymiany polityków poprzez zmianę ordynacji wyborczej i wprowadzenie JOW w wyborach sejmowych. Każde takie wystąpienie witane było burzą oklasków. Dzięki wizualnym przygotowaniom naszych kolegów z Wrocławia i Koszalina sala przypominała wyglądem konferencje JOW-owskie. Były banery ze zdjęciem profesora Jerzego Przystawy (przywiezione właśnie z Koszalina!), flagi i znaczki JOW naklejane każdemu uczestnikowi spotkania wzorem owsiakowych serduszek. Brawo Patryk i wspólnicy! Efekt edukacyjno-propagandowy dla popularyzacji postulatu JOW był znaczny, ale nie ukrywam, że my woJOWnicy, oczekiwaliśmy znacznie więcej.
Jechaliśmy na to spotkanie pełni nadziei, ale i wątpliwości wynikających z dotychczasowych prób współdziałania z "Solidarnością" i innymi dużymi organizacjami społeczno-politycznymi. Łudziliśmy się trochę, że efektem spotkania będzie przyjęcie przez "Solidarność" i gremium na sali postulatu JOW jako hasła na planowane strajki i manifestacje w dniu 26 marca br. Tego nie osiągnęliśmy, p. Piotr Duda w podsumowaniu spotkania wskazał jako najważniejszy dla Polski do zrealizowania postulat zmiany Konstytucji RP w zakresie obligatoryjnego zarządzania i wdrażania sprawczego wyniku referendum ogólnokrajowego. Kwestię wprowadzenia JOW należy – jak wyraził się – przeprowadzić poprzez procedurę nowej, wywalczonej ustawy o referendum. Niestety nie pojawiły się, jak na razie, żadne konkrety, co do zasad i czasu wprowadzenia zmian w tych przepisach. Pan Piotr Duda liczy na pomoc Prezydenta RP, z inicjatywy którego, jak donoszą media, opracowywany jest stosowny projekt. Nie wiadomo niestety czy jest jakiś plan B – gdyby pokładana w Bronisławie Komorowskim nadzieja zawiodła.
Reasumując – starajmy się spojrzeć na efekty płynące z tego spotkania pozytywnie, licząc na determinację organizacji obywatelskich do wymuszenia na rządzących zmian w Polsce. Musimy też mobilizować Pawła Kukiza do nieustannego monitorowania prac nad projektem referendum i określenia terminu ich zakończenia w Urzędzie Prezydenta RP. Bo musimy dać Prezydentowi określony czas na przygotowanie Ustawy. Chcemy wierzyć też, że deklaracje składane przez przewodniczącego Piotra Dudę były poważne, że składane w takim historycznym miejscu nie mogą zawieść oburzonego polskiego społeczeństwa czekającego na zmiany.
17 marca 2013
Wojciech Kaźmierczak
Janusz Sanocki i Piotr Smoter
Piotr Duda
Paweł Kukiz
dr Krzysztof Bukiel
Wojciech Kulesza i Włodzimierz Urbańczak
Wojciech Kaźmierczak
Wojciech Kaźmierczak
Mariusz Wis
Paweł Kukiz
Paweł Kukiz
Paweł Kukiz
prof. Andrzej Czachor
prof. Andrzej Czachor
Włodzimierz Urbańczak, Patryk Hałaczkiewicz, Mariusz Huk, Wojciech Kaźmierczak, Wojciech Kulesza, Artur Heliak
zdjęcia: Wojciech Kulesza
- Mamy prawo być wysłuchani, Polska i Polacy to nie własność władzy - 10 czerwca 2013
- Platforma Oburzonych - 17 marca 2013
Istnieje pilna potrzeba stworzenia porozumienia Polakow ponad podziałami, aby doprowadzić w końcu wyprowadzenie Polski z ustroju PRL-u.
Trzeba przypomnieć Polakom zaprzepaszczoną inicjatywę obywatelską, która do tego zmierzała:
http://jow.pl/platforma-oburzonych/
Trzeba pokazać społeczeństwu co te post-komunistyczne zasady ordynacji wyborczej (głosowanie na partyjniackie listy) robią z ludźmi, którzy w tej ogłupiającej zabawie biorą udział. Tu przykład Antoniego Macierewicza, który przyjął rolę dyżurnego degenerata PIS i jak w ten sposób zupełnie ośmieszył Polskę i Polaków na następne stulecia, mówi sam za siebie…
O tym, że podobnie jak w PIS, tak i w tej tzw opozycji stanowiska obsadzane są według kryterium “mierni ale wierni” wiadomo od dawna. Taśmy Neumana to tylko przypomnienie tego faktu… O tym, że tę “opozycję” tworzą głównie ludzie bez kręgosłupa moralnego ogłosiłem publicznie już w tamtym roku:
https://wpolityce.pl/forum/facts-from-poland/185-komentarze-do-artykulow/tematy/1408845-minister-czaputowicz-the-return-of-the-tu-154m-wreck-is-russias-legal-and-moral-obligation-komentarze-publikacji
Poddałem też tę grupę testowi na wrażliwość społeczną i poczucie praworządności, i wysłałem im wszyskim niezbity dowód przestępstwa jakiego dopuścił się Macierewicz oraz PIS, przez ukrycie przed społeczeństwem faktu posiadania przez Prokuraturę pełnej wiedzy o tym jakie były naturalne przyczyny katastrofy smoleńskiej, łącznie z nowymi dowodami, które bezspornie mówią o uderzeniu tupolewa skrzydłem w brzozę i rozbicie się samolotu o ziemię w pozycji odwróconej.
https://twitter.com/peterpan150
Przed wyborami dało się zauważyć, że ta “opozycja” wpisywała postulat programowy rozliczenia Macierewicza za te oszustwa i potem je wykreślała, żeby w końcu obyć tę sprawę kompletnym milczeniem. Podobno badanie “opinii publicznej” powiedziało im, że nie jest to temat na kampanię wyborczą… Tak więc OBRONA PRAWORZADNOSCI i pokazanie społeczeństwu ewidentnych przestępstw Maciertewicza stało się dla tej grupy “niewygodne”. To, że ustawili się tym samym w roli milczących wspólników przestępców, jakoś do tego gremium karykaturalnych lizusów podporządkowanym bezmyślnie swoim partyjnym kacykom, jakoś do nich nie dotarła… Ciekawe jaką teraz podejmą narrację, żeby to odium bycia bandą szubrawców odwrócić?
Potrzebne jest teraz pilnie stworzenie przez Porozumienie Polaków Ponad Podziałami (PPPP) listy żądań dla kandydatów na Prezydenta, które powinni ująć w swoich programach jako minimum oczekiwań społecznych do spełnienia których powinni dążyć.
Na pierwszym miejscu należałoby wpisać JOW w wyborach do Sejmu oraz zapewnienie mediom publicznym statutowej niezależności od panujących rządów, a więc warunków ustrojowych panujących w cywilizowanych krajach.
Piotr Łada, inżynier mechanik, Australia
>>>>>>>>>>>>>>>>>>>
KURSKI PRZEPROS BRATA !!!!