POLITYKA. Politycy stale kombinują przy prawie wyborczym. Chodzi o to, by przynosiło im najwięcej korzyści. – Najczęściej jednak na tego typu kalkulacjach wychodzą na zero, a czasami jak Zabłocki na mydle – mówi dr Olgierd Annusewicz z Zakładu Socjologii i Psychologii Polityki UW.
Cały artykuł dostępny na: