Nie wybieramy najlepszych, ale tych którzy mają najlepszy kontakt z szefem partii.
Prof. Mirosław Matyja: Wybory w Polsce nie są ani proporcjonalne, ani bezpośrednie, ani powszechne, ani równe. Jeśli już to są najwyżej tajne. Dlaczego?
Bo skoro wybory mają być powszechne i równe, tak jak to jest zapisane w konstytucji, to znaczy, ze każdy obywatel korzystając ze swojego biernego i czynnego prawa wyborczego powinien mieć takie same prawa na każdym etapie procesu wyborczego. O jego wyborze na posła w wyborach do Sejmu powinni decydować jedynie wyborcy. Tylko i wyłącznie wyborcy, I nikt inny. To jest logiczne.
Natomiast bezpośredniość oznacza, ze nie można jednemu kandydatowi przekazać głosów oddanych na innego kandydata. Te zasady są łamane.

politolog, ekonomista i historyk. Absolwent Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie i Uniwersytetu w Bazylei. Doktorat w dziedzinie nauk ekonomicznych na Université de Fribourg w Szwajcarii w 1998 r., w dziedzinie nauk humanistycznych na Polskim Uniwersytecie na Obczyźnie PUNO w Londynie w 2012 r. oraz w dziedzinie nauk społecznych na Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie w 2016 r. Mirosław Matyja jest profesorem na Polish University Abroad w Londynie, gdzie pełni funkcję dyrektora Zakładu Kultury Politycznej i Badań nad Demokracją. Autor i współautor 13 monografii i ponad 150 artykułów naukowych i popularno-naukowych w języku polskim, niemieckim i angielskim.
Autor książki „Szwajcarska demokracja szansą dla Polski”, wydanej w kwietniu 2018 r. przez wydawnictwo PAFERE. Z zamiłowania alpinista i himalaista oraz badacz najnowszej historii Polski. Mieszka i pracuje w Szwajcarii, żonaty, ma dwóch bliźniaczych synów.